Real Madryt odwołał transfer Bale'a!

Już jakiś czas temu jasne stało się, że Zinédine Zidane nie widzi w zespole miejsca dla Walijczyka. Niemal natychmiast po tej deklaracji do zawodnika zaczęły spływać oferty z całego świata. Pojawiła się dla niego możliwość powrotu do Tottenhamu, ale sam piłkarz był raczej zainteresowany transferem do Chin. Wydaje się, że ostatecznie z transferu nici.

Bale zarabia obecnie w stołecznym klubie pół miliona euro tygodniowo. W Jiangsu Suning mógłby liczyć na podwojenie gaży, co jest równoznaczne z tygodniówką, sięgającą miliona euro.

Zdaniem Davida Ornsteina z BBC transakcja nie zostanie jednak zrealizowana. Weto w tej sprawie postawił Real Madryt. To dość zaskakująca informacja, mając na uwadze ostatnie doniesienia. Jeśli Chińczycy dalej są zainteresowani jego usługami, to muszą się pośpieszyć, ponieważ okno transferowe w ich kraju zamyka się wraz z końcem lipca, a więc w najbliższą środę.

Ciężko w tym momencie wyobrazić sobie, aby Bale miał pozostać w Madrycie na kolejny sezon. Od dłuższego czasu w drużynie nie chce go bowiem Zinédine Zidane. Obaj panowie od dawna nie darzą się sympatią.

30-latek trafił na Santiago Bernabeu z Tottenhamu w lipcu 2013 roku. Wówczas to Anglicy zarobili na tym transferze 105 milionów euro. Walijczyk odpłacił się im dobrą grą. Jak do tej pory rozegrał dla Realu łącznie 231 spotkań. W tym czasie zdobył nieco ponad 100 bramek oraz zanotował 65 asyst.

Jego kontrakt ze stołecznym klubem obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku.