Real Madryt: Ostatnia nadzieja Bale'a. Zrezygnuje z wielkich zarobków?!

2019-11-18 08:46:23; Aktualizacja: 5 lat temu
Real Madryt: Ostatnia nadzieja Bale'a. Zrezygnuje z wielkich zarobków?! Fot. FotoPyk

Gareth Bale zdaje sobie sprawę, że jego dni w Realu Madryt są już policzone. Zawodnik chce odejść, ale jedyną szansą na utrzymanie pensji jest przeprowadzka do Chin.

Walijczyk znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. W barwach Realu Madryt nie pojawił się na boisku już od października, kiedy to miał doznać kontuzji na zgrupowaniu reprezentacji. Skrzydłowy w cudowny sposób jednak wyzdrowiał przed kolejnym zgrupowaniem i grał ostatnio przez niemal godzinę w starciu z Azerbejdżanem. Trener Zinedine Zidane przyznał, że Bale tak naprawdę nie cierpi na żaden uraz, ale on oraz James Rodríguez są zwyczajnie niedostępni.

Bale cieszy się zarobkami na poziomie 17 milionów euro rocznie i niezbyt chce z nich rezygnować. Z drugiej jednak strony widzi, że taka postawa praktycznie uniemożliwiła jego powrót do Premier League. „AS” informuje, że w tej chwili piłkarz skupia się już wyłącznie na przenosinach do Chin, gdzie w teorii wciąż mógłby liczyć na utrzymanie zarobków. Ale tam też jest problem.

Shanghai Shenhua niedawno zaprzeczało zainteresowaniu 30-latkiem, ale Bale nie traci nadziei. Na ten moment bardziej nastawia się na letnią przeprowadzkę, ponieważ zimowe transfery z reguły są trudniejsze w realizacji (chociaż w przypadku Chinese Super League - tylko taki wchodzi w grę). Real Madryt również planuje rozstanie z graczem, ale jeśli miałoby to nastąpić w styczniu, konieczne byłoby wyłożenie odpowiednio wysokiej kwoty, a w przypadku Chińczyków może być to o tyle trudne, iż obowiązuje tam stuprocentowy podatek od sumy transferowej.

Strony znalazły się zatem w impasie i szukają różnych możliwości, tych jest jednak bardzo mało. Z wyścigu po Bale'a jak na razie wypadły ekipy z Major League Soccer oraz z Kataru, dlatego wydaje się, że to właśnie Chiny będą następnym przystankiem w karierze byłego zawodnika Tottenhamu. Również tam pojawiają się jednak wątpliwości co do wieku piłkarza i jego tendencji do kontuzji.