Real Madryt pod ścianą przed drugim szlagierem Ligi Mistrzów. Gdzie oglądać mecz z Liverpoolem?
2024-11-27 09:05:01; Aktualizacja: 2 godziny temuReal Madryt znajduje się w trudnej sytuacji przed wyjazdową potyczką z Liverpoolem. W bieżących zmaganiach Ligi Mistrzów przegrał już jeden szlagier i drugie tego typu potknięcie może wiele kosztować obrońcę trofeum.
Drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego zmaga się na obecnym etapie sezonu z olbrzymimi kłopotami kadrowymi. Wynikają one z problemów zdrowotnych poszczególnych piłkarzy i braku wystarczająco szerokiego zaplecza do ich zastąpienia.
W szczególności dotyczy to formacji defensywnej, gdzie poza orbitą zainteresowania włoskiego szkoleniowca znajdują się Éder Militão, David Alaba czy Dani Carvajala. A teraz przed hitową potyczką z Liverpoolem problem wystąpił także w formacji ataku, gdzie z powodu kontuzji nie zobaczymy na Anfield - Viniciusa Júniora oraz Rodrygo.
I z taką przetrzebioną kadrą przyjdzie Realowi Madryt walczyć z niepokonanymi do tej pory „The Reds” w drugim rozgrywanym przez nich szlagieru w Lidze Mistrzów. Poprzedni przeciwko Milanowi zakończył się ich porażką na własnym terenie. Popularne
Powtórzenie tego scenariusza przekreśliłoby praktycznie szanse obrońcy tytułu na znalezienie się w czołowej ósemce i zmusiło w ostatnich trzech seriach do rywalizowania tylko o miejsce w play-offach.
Klub z Anglii znajduje się praktycznie o krok od uniknięcia konieczności rywalizowania w dodatkowej rundzie i postara się zrobić wszystko, by utrzeć nosa „Królewskim”, z którymi nie wygrał żadnego z ośmiu ostatnich starć w Lidze Mistrzów - remis i siedem porażek, wśród nich znalazły się dwie przegrane w finale elitarnych rozgrywek.
***
PRZEWIDYWANE SKŁADY NA MECZ LIVERPOOL - REAL MADRYT
Jak wspomnieliśmy, Real Madryt przyjeżdża do Anglii w dość okrojonym składzie. Dlatego trener Ancelotti nie miał zbyt wielkiego komfortu przy kompletowaniu wyjściowej jedenastki.
Niemniej jednak postara się wykorzystać wszelkie dostępne opcje do wystawienia najsilniejszej, by podtrzymać dobrą serię gier z „The Reds”.
Z kolei ci od dłuższego czasu radzą sobie bez Alissona, którego zastępuje Caoimhín Kelleher. Ponadto do zdrowia powrócił Trent Alexander-Arnold, ale nie na tyle, żeby wybiec w podstawowym składzie Liverpool, o czym otwarcie powiedział szkoleniowiec Arne Slot. Nie można do końca wykluczyć, że była to tylko zasłona dymna w wykonaniu Holendra. Choć wydaje się mało prawdopodobne, żeby w aktualnej sytuacji ryzykował nawrót problemów Anglika.
Liverpool: Kelleher - Bradley, Konaté, van Dijk, Robertson - Gravenberch, Mac Allister, Szoboszlai - Salah, Gakpo, Núñez.
Real Madryt: Courtois - Valverde, Asencio, Rüdiger, Mendy - Camavinga, Ceballos, Modrić - Bellingham, Brahim, Mbappé.
***
GDZIE OGLĄDAĆ MECZ LIVERPOOL - REAL MADRYT
Spotkanie z udziałem sześciokrotnego i piętnastokrotnego zdobywcy Pucharu Europy będzie można obejrzeć w Canal+ Extra 1 w dniu 27 listopada o godzinie 21:00 oraz na stronie i aplikacji nadawcy rozgrywek Ligi Mistrzów.
Ten mecz ze stadionu Anfield skomentuje duet Adam Marchliński i Michał Żewłakow.