Real Madryt stara się o objawienie LaLigi

Wychowanek Celty Vigo należy w trwających rozgrywkach do grona wyróżniających się piłkarzy występujących w LaLidze. Ten fakt nie umyka uwadze wysłannikom mocniejszych europejskich klubów.

Nie tak dawno pojawiły się w mediach doniesienia świadczące o tym, że 20-letni pomocnik cieszy się zainteresowaniem takich ekip z Premier League, jak Manchester United, Arsenal czy Newcastle United.

Teraz dziennikarze Cadena SER uważają, że Gabri Veiga znalazł się także na radarze Realu Madryt.

„Królewscy” rozglądają się od dłuższego czasu za wzmocnieniem środka pola. Do tej pory najwięcej mówiło się o podjęciu przez nich próby pozyskania Jude'a Bellinghama z Borussii Dortmund. Reprezentant Anglii jest jednak wyceniany nawet na 150 milionów euro.

Utytułowany klub może sobie pozwolić na wyłożenie takiej kwoty, ale wtedy związałby sobie ręce na zrealizowanie innych planów transferowych. Dlatego poszukuje na rynku tańszej opcji, za którą może zostać uznany młodzieżowy reprezentant Hiszpanii.

Przede wszystkim dlatego, że w umowie obowiązującej do 30 czerwca 2026 roku ma klauzulę wykupu opiewającą na zaledwie 40 milionów euro.

Wychowanek „Celestes” może pochwalić się zanotowaniem ośmiu trafień i trzech asyst w 25 meczach w tym sezonie.