Real Madryt stawia na 16-letniego Argentyńczyka. Tym razem „Królewscy” nie mogą tego zepsuć

Real Madryt przygotowuje się do batalii o podpis Franco Mastantuono. Hiszpanie wykazują bardzo poważne zainteresowanie tym piłkarzem - przekonuje Relevo.com.

„Królewscy” w ostatnich latach zdążyli już przegrać rywalizację o podpis wielce utalentowanych zawodników. Celami byli bowiem Julián Álvarez oraz Claudio Echeverri, których ostatecznie zdobył Manchester City.

Tym razem lider LaLigi wziął sobie za punkt honoru operację z udziałem perełki River Plate, którą już teraz pożądają Paris Saint-Germain, FC Barcelona, Manchester United czy… „Obywatele”.

Z uwagi na pokaźną liczbę chętnych pracodawca umieścił w umowie piłkarza klauzulę odstępnego o wartości 45 milionów euro.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Biorąc pod uwagę skalę talentu oraz pozytywne raporty skautów, kwota ta wydaje się niewygórowana.

Franco Mastantuono ma dopiero 16 lat i w tej sytuacji przeprowadzka do Europy byłaby możliwa dopiero po osiągnięciu przez niego pełnoletniości. Paradoksalnie to plus, gdyż na ten moment Carlo Ancelotti miałby problem, aby znaleźć mu miejsce w składzie, a tak zyskuje on możliwość dalszych występów w ojczyźnie.

Dotychczasowy dorobek ofensywnego pomocnika lub prawoskrzydłowego w koszulce ekipy z Buenos Aires to dziesięć spotkań oraz gol.

Cositas de Franco Mastantuono, el chaval de 16 años que estamos monitorizando y al que ya hemos ido a ver en persona. pic.twitter.com/u7syVQWoQK

— Madrid Sports (@MadridSports_) March 25, 2024