Real Madryt szuka „klona” Casemiro. Trzy nazwiska

„AS” pisze, że Real Madryt rozgląda się za piłkarzem o podobnej charakterystyce do Casemiro.

Casemiro rozegrał w tym sezonie 3120 minut - najwięcej ze wszystkich zawodników Realu Madryt. Zinédine Zidane jest bardzo zadowolony z defensywnego pomocnika, ale chce go nieco odciążyć. Dlatego, jak podaje „AS”, władze „Królewskich rozpoczęły poszukiwania „klona” Brazylijczyka. Na liście znajdują się obecnie trzy nazwiska.

Eduardo Camavinga (17 lat, Rennes)

To on najbardziej pasuje Zidane’owi. Transfer Camavingi przypominałby ściągnięcie przed laty do Madrytu Raphaëla Varane’a. Różnica jest taka, że za defensywnego pomocnika trzeba zapłacić nie 10, tylko 45-50 milionów euro.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

N’Golo Kanté (29 lat, Chelsea)

Najbardziej przypomina samego Casemiro. Obaj zawodnicy mają wiele identycznych cech. Przeszkodą jest ważny do 30 czerwca 2023 roku kontrakt Francuza z Chelsea. „The Blues” mogą być otwarci na sprzedaż mistrza świata, ale dopiero od 80 milionów euro wzwyż.

Boubakary Soumaré (21 lat, Lille)

Reprezentant Francji od poziomu U-16 do U-21 nieco bardziej przypomina Paula Pogbę aniżeli Casemiro czy Kanté. Wychowanek PSG kosztowałby około 25 milionów euro. Real musi mieć na uwadze, że Soumaré znajduje się na celownikach coraz większej liczby europejskich gigantów. Wielkim fanem jego umiejętności jest prowadzący Liverpool Jürgen Klopp.