Real Madryt w transie, domyka trzeci letni transfer! Nawet 35 milionów euro

2025-05-17 08:32:41; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Real Madryt w transie, domyka trzeci letni transfer! Nawet 35 milionów euro Fot. D. Ribeiro / Shutterstock.com

Real Madryt nie próżnuje. Hiszpański klub właśnie domyka sprawę transferu Álvaro Carrerasa. To skomplikowana operacja, w którą są zaangażowane Benfica i Manchester United. Wszystko wskazuje jednak na to, że „Królewscy” osiągną swój cel - zapewnia „AS”.

Real chce jak najszybciej zakończyć ten sezon. Przed nim dwa ostatnie mecze, po których pożegna się z Carlo Ancelottim i rozpocznie zupełnie nowy projekt.

Szkoleniowcem rozbitego zespołu zostanie Xabi Alonso. Do dyspozycji dostanie odmienioną i wzmocnioną w newralgicznych miejscach kadrę. 43-latek już nieformalnie pracuje w Madrycie, gdyż bierze udział w procesie transferowym i doradczym. Na spotkaniu z zarządem dał jasno do zrozumienia, to na defensywie trzeba skupić się najbardziej.

Real spełni życzenie trenera. W ostatnich dniach działał na pełnych obrotach w sprawie Deana Huijsena, którego transfer jest w zasadzie przesądzony. Wcześniej przekonał Trenta Alexandra-Arnolda. Na tym nie koniec.

Wicelider Hiszpanii po domknięciu powyższych operacji skupił się niezwłocznie na następnej. Postanowił sprowadzić z powrotem Álvaro Carrerasa.

Lewy defensor zaliczył wielki progres w barwach Benfiki, do której trafił definitywnie ubiegłego lata z Manchesteru United za zaledwie sześć milionów euro. Angielski klub zagwarantował sobie możliwość odkupienia za 18 milionów euro. Opcja ta zostanie wykorzystana.

Jak donosi „AS”, „Czerwone Diabły” aktywują klauzulę, ale tylko po to, by następnie sprzedać 22-latka do Realu Madryt za 30-35 milionów euro. Taka formuła zadowala każdą ze stron.

Wedle wspomnianego źródła transfer Carrerasa do hiszpańskiej stolicy jest dopięty w 90 procentach. Pozostały zaledwie drobne szczegóły.

Urodzony w Ferrol wahadłowy szkolił się w akademii „Królewskich” przez trzy lata. Bez większego żalu został oddany do Manchesteru, w którym nie zdołał jednak zadebiutować w pierwszym zespole.