Real Madryt wycenił operację sprowadzenia Neymara na 500 milionów euro

Według najnowszych informacji Real Madryt sceptycznie podchodzi do możliwości pozyskania Neymara. Wszystko przez fakt, że to miałoby kosztować „Królewskich” aż 500 milionów euro.

Neymar to niespełnione marzenie Florentino Péreza. W związku z tym, kiedy tylko pojawiła się możliwość zatrudnienia Brazylijczyka, na jak się wtedy wydawało niezwykle korzystnych warunkach finansowych, prezes Real Madryt od razu przystąpił do działania. Utrzymujący z nim znakomite relacje Nasser Al-Khelaïfi zaproponował mu swoją gwiazdę, co z kolei miało być pstryczkiem w nos dla władz Barcelony, które nieustannie walczą o powrót swojego zawodnika.

Już w momencie, gdy sternik „Los Blancos” opowiedział o wszystkim Zinédine’owi Zidane’owi, który od momentu powrotu na ławkę trenerską ma nieograniczoną władze odnośnie ruchów kadrowych, menedżer nie był przychylnie nastawiony do takiej możliwości. Należy bowiem pamiętać, że tego lata madrytczycy sprowadzili już Edena Hazarda, a ponadto muszą myśleć także o prawidłowym rozwoju Viníciusa Júniora, co można osiągnąć jedynie tylko poprzez dawanie mu wielu szans do zaprezentowania swoich nieprzeciętnych umiejętności. W związku z tym Brazylijczyk mógłby się stać dla Francuza kulą u nogi, szczególnie że w ostatnim czasie formą imponuje Gareth Bale.

Pomimo tego Florentino Pérez liczył, że pod koniec okna transferowego uda się mu wykorzystać doskonałą okazję i pozyskać tym samym ex-gracza „Dumy Katalonii”. Jego percepcja zmieniła się, gdy pracownicy Realu Madryt odpowiedzialni za finanse klubu wyliczyli, że cała operacja sprowadzenia Neymara na Santiago Bernabéu może pochłonąć aż 500 milionów euro, wliczając do tego oczywiście pensję atakującego. Mając to na uwadze, prezes „Los Blancos” powoli zapomina o 27-latku, którego angaż byłby niezwykle szalonym posunięciem. To niezwykle cieszy Barcelonę, która zostanie praktycznie sama na linii frontu. Takie informacje przekazał Josep Pedrerol w programie „Jugones”.

„Los Blancos” podczas obecnego okna transferowego pozyskali siedmiu zawodników, co łącznie pochłonęło 305,5 miliona euro. Pomimo tego niewykluczone, że do drugiego września Real Madryt sprowadzi jeszcze jednego zawodnika, a głównym celem pozostaje Paul Pogba.