Real Madryt z ambitnymi planami na lato 2022. Planuje transfery TRZECH gwiazd

2021-09-02 10:18:40; Aktualizacja: 3 lata temu
Real Madryt z ambitnymi planami na lato 2022. Planuje transfery TRZECH gwiazd Fot. ninopavisic / Shutterstock.com

Real Madryt zamierza wzmocnić swoje szeregi przed startem następnego sezonu takimi postaciami jak Kylian Mbappé, Erling Braut Haaland oraz Paul Pogba - przekonuje „Marca”.

Zespół „Królewskich” nie należał w zakończonym letnim oknie transferowym do grona ekip rozdających karty na rynku. Świadczy o tym przede wszystkim fakt, że z klubem rozstali Raphaël Varane, Martin Ødegaard, Brahim Díaz, Sergio Ramos, Takefusa Kubo, Álvaro Odriozola, a w ich miejsce przybyli tylko dwaj nowi piłkarze - David Alaba oraz Eduardo Camavinga.

Dziennikarze „Marki” przekonują jednak, że następnego lata władze Realu Madryt zamierzają przystąpić do zdecydowanej ofensywy i w pierwszej kolejności zależy im na sprowadzeniu Kyliana Mbappé, Erlinga Brauta Haalanda oraz Paula Pogby.

Ekipa z Estadio Santiago Bernabéu zabiegała już w minionych tygodniach bardzo mocno o pozyskanie gwiazdora Paris Saint-Germain. Drużyna z Parc des Princes pozostała jednak nieugięta i odrzuciła wszystkie oferty.

Tym samym skazała się na utratę 22-latka na zasadzie wolnego transferu po zakończeniu obecnego sezonu, o ile obie strony nie usiądą do rozmów jeszcze zimą lub sam zawodnik nie przedłuży wcześniej umowy.

Na ten drugi scenariusz nic nie wskazuje, ponieważ Mbappé czuje się oszukany przez przedstawicieli francuskiego zespołu i ten fakt Real zamierza wykorzystać do podpisania z graczem kontraktu w połowie trwających rozgrywek.

Podobnie ma wyglądać sytuacja z jego rodakiem. Środkowy pomocnik jest związany z Manchesterem United do końca obecnego sezonu i tak samo nie pali się do pozostania na dłużej w angielskim zespole oraz rzekomo jest zdecydowany na przeprowadzkę do „Królewskich”.

W przypadku Erlinga Brauta Haalanda sprawa wygląda na najbardziej skomplikowaną, ponieważ będzie trzeba przede wszystkim za niego zapłacić oraz pokonać pokaźną konkurencję w walce o jego względy.

W mediach panuje przekonanie, że klub zainteresowany usługami reprezentanta Norwegii następnego lata musi zapłacić za niego 75 milionów euro, ponieważ tyle ma wynosić klauzula odstępnego widniejąca w jego umowie z Borussią Dortmund, która ma wejść w życie wraz z zakończeniem obecnych rozgrywek.