Real Madryt zdecydował w sprawie Kepy Arrizabalagi

2024-02-03 16:29:09; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Real Madryt zdecydował w sprawie Kepy Arrizabalagi Fot. pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Jorge C. Picón [Relevo.com]

Real Madryt nie będzie starał się o zatrzymanie w klubie Kepy Arrizabalagi - poinformował Jorge C. Picón na łamach Relevo.com.

Kepa Arrizabalaga został wypożyczony przez Real Madryt z Chelsea po tym, jak Thibaut Courtois zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie. Co prawda w umowie zawartej między klubami nie ma opcji wykupu, ale „Królewscy” zawsze mogliby się starać o jego transfer definitywny poza dotychczasowym porozumieniem. Zdaniem Jorge C. Picóna nie będą jednak tego robić. Zmienić to może tylko jakiś nagły zwrot akcji.

Jak czytamy, wątpliwości dotyczące Kepy zaczęły pojawiać się po jego listopadowym urazie mięśnia przywodziciela. Po nim rosnąć zaczął Andrij Łunin, z kolei 29-latek stracił pewność siebie i popełniał więcej błędów niż normalnie. Te przytrafiają mu się zarówno w grze na linii, jak i jest niezdecydowany w powietrzu. Nastawienie samego zawodnika poza boiskiem też jest podobno inne niż kilka miesięcy temu. Bywa o wiele mniej radosny.

W ramach Superpucharu Hiszpanii dostępu do bramki najpierw bronił Kepa, a następnie Ukrainiec. Ten drugi został w niej na starcie Pucharu Króla z Atlético Madryt. Potem w lidze z Almeríą znowu wystąpił Hiszpan, bo taki był wcześniej ustalony plan, ale już w dwóch kolejnych zagrał jego młodszy kolega po fachu.

Carlo Ancelotti wraz ze swoim sztabem szkoleniowym miał dojść do wniosku, że trzeba skończyć z rotacją i według Jorge C. Picóna w najbliższych tygodniach będzie występował Łunin. To on oraz oczywiście Thibaut Courtois po jego powrocie do pełni sił będą golkiperami madryckiej ekipy w kolejnym sezonie.

Real dalej postrzega Kepę jako niezłego bramkarza, ale nie jest usatysfakcjonowany poziomem jego występów w ostatnim czasie.

Hiszpan wróci więc do Chelsea, która najprawdopodobniej będzie szukała mu jakiegoś nowego klubu.