„Los Blancos” nie przestają starać się o wzmocnienie pozycji środkowego napastnika. Głównym kandydatem pozostaje Kylian Mbappé, ale to nie oznacza, że klub nie bada też innych opcji.
Jedną z nich od dawien dawna jest Erling Braut Haaland, który zaczął sezon od hat-tricka w meczu Pucharu Niemiec z Wehen Wiesbaden (3:0). To jasne pokazuje, że Norweg wciąż jest w doskonałej formie.
W drugiej połowie lipca Real Madryt oraz Chelsea złożyły zapytanie o 21-latka, ale odpowiedź Borussii Dortmund była klarowana: Niemcy nie chcą się go pozbywać. Wobec tego „The Blues” przypuścili atak na Romelu Lukaku i osiągnęli zamierzony cel.
Mario Cortegana z Goal.com informuje, że reakcja „Królewskich” na ruch londyńczyków była natychmiastowa. Wicemistrz Hiszpanii ponowił zapytanie, lecz również i tym razem przedstawiciel Bundesligi powiedział „nie”.
Dziennikarz na Twitterze rozwija ten wątek i według niego wielce prawdopodobny jest transfer Haalanda, ale już w 2022 roku. To potwierdzenie wcześniejszych informacji o planach sprowadzenia przez Florentino Péreza nie jednego, a dwóch snajperów.
12-krotny reprezentant Norwegii jak dotąd w koszulce BVB rozegrał 60 spotkań, strzelił… 60 goli i zanotował 15 asyst.