Real vs Legia w liczbach. Cristiano Ronaldo = 733 Malarzy

2016-10-18 12:39:11; Aktualizacja: 8 lat temu
Real vs Legia w liczbach. Cristiano Ronaldo = 733 Malarzy Fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Transfery.info

Już wieczorem Legia Warszawa zagra z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Mamy dla was malutką liczbowo-transferową zapowiedź tego spotkania z przymrużeniem oka.

769 milionów- na tyle wyceniana jest cała kadra Realu. Wszyscy piłkarze Legiisą warci 31 milionóweuropejskiej waluty, a to oznacza, że zawodnicy, którymi dysponujeZinédine Zidane są prawie 25 razydrożsi od legionistów.


Legiaprzegrała w swoim ostatnim meczu przed spotkaniem na SantiagoBernabéu z Pogonią Szczecin 2:3. Real z kolei bardzo łatwo ograłBetis - 6:1. Przyjrzeliśmy się wyjściowym składom i tutaj różnicajest jeszcze większa. Podstawowa jedenastka Legii - nieco ponad 16milionów, Realu - 481.30 razy więcej.Oczywiście spora w tym zasługa pauzy Michała Pazdana.

Najdroższym zawodnikiem „Królewskich” jest oczywiścieCristiano Ronaldo, którego wycenia się na 110milionów euro. Supergwiazdą klubu z Warszawy jest pod tym względem(tak, tak - supergwiazdą) Vadis Odjidja-Ofoe. Belg, który trafiłna Łazienkowską kilka tygodni temu jest wart 4,5miliona, czyli 24 razymniej od CR7. Oznacza to mniej więcej tyle, że sprzedającPortugalczyka, Real mógłby oprzeć całą kadrę na zawodnikachklasy byłego piłkarza Norwich.

Patrząc na formacje,ogromna dysproporcja jest między bramkarzami. Oczywiście nas to niedziwi. Doskonale znamy klasę Arkadiusza Malarza, który w tymsezonie wielokrotnie ratował już tyłki swoim kolegom, ale wiekrobi swoje. Przy 36-latku widnieje raptem 150tysięcy euro. Przy siedem lat młodszym Keylorze Navasie - okrągłe20 milionów, więc133 (!) razy więcej.Cristiano Ronaldo jest wart od polskiego bramkarza - uwaga, uwaga -733 razywięcej.

Nieco inaczej jest jednak na przykład ze środkowymiobrońcami. Pazdan jest wyceniany na „tylko” 13 i 10 razymniej odpowiednio od Sergio Ramosa i Raphaëla Varane'a. A taki Pepeprzebija go raptem dwukrotnie.



Wcałej Warszawie, przynajmniej w teorii, nie ma zawodnika wartegowięcej od wspomnianego już Vadisa. W pierwszej drużynie Realutakich graczy jest aż 23, czyliniemal cała kadra. Wyłamują się tylko Mariano Díaz iRubén Yáñez, którzy w stolicy Hiszpanii zbyt wielkich ról nieodgrywają. Być może jeszcze.


Trzeba powiedzieć, że Legia była dość aktywna w trakcieostatniego okienka transferowego. Oczywiście jak na polskie warunki.Warszawski klub wydał na letnie wzmocnienia, za którymi stałjeszcze szanowny pan Besnik Hasi, 1,9 milionaeuro. Złożyły się na to gotówkowe transfery JakubaCzerwińskiego, Macieja Dąbrowskiego, Steevena Langila, ThibaultaMoulina oraz Miroslava Radovicia. „Królewscy” za opłatąsprowadzili do pierwszego zespołu tylko Álvaro Moratę. No alekosztował on 30 milionów.

Zdecydowanie mniejsza rozbieżność - choćoczywiście cały czas spora - jest w kwotach, jakie latem z tytułutransferów zasiliły konta obu klubów. Legia zarobiła ponad 7milionów euro. Najwięcej -między 4, a 5 - na sprzedaży Ondreja Dudy. Real zgarnął34,5 miliona. W głównej mierze złożył się na to transferJesé, za którego Paris Saint Germain wyłożyło25 milionów.

Kwotyza: transfermarkt.de