Remy nigdzie się nie rusza
2012-04-17 13:43:18; Aktualizacja: 12 lat temuPomimo tego, że w mediach huczało ostatnimi czasy od pogłosek na temat odejścia z Olympique Marsylia Loica Remy, sam zainteresowany nigdzie się nie wybiera.
- Rozmawiałem z kilkoma ludźmi w klubie o moim transferze. Jest wciąż za wcześnie, by o tym mówić, na razie staram się o tym w ogóle nie myśleć - deklarował wczoraj czołowy atakujący francuskiego klubu na konferencji prasowej.
- Pozostają mi jeszcze trzy lata kontraktu z Marsylią i logiczne jest, że zostanę tutaj na kolejny sezon. Nigdzie się stąd nie ruszam - przekonuje Remy. - W swojej karierze kieruję się zasadą "mierz siły na zamiary" i decyzje podejmuję zawsze patrząc na stojące przede mną szanse. Najważniejsze jest dla mnie oczywiście to, by grać. Pieniądze są oczywiście ważne, ale u mnie stoją na drugim miejscu - dodaje.
Francuz wypowiedział się także na temat swojego transferu do Tottenhamu, który ostatecznie zimą nie doszedł do skutku:
- Nie było powodu, bym odchodził. Prezydent klubu powiedział mi nawet, że to od początku było niemożliwe.