Portugalski szkoleniowiec zwodził w ostatnich tygodniach Polski Związek Piłki Nożnej zapewnieniami, że nie interesuje go objęcie sterów nad jakimkolwiek klubem, ponieważ koncentruje się w pełni na marcowych barażach. Tymczasem w trakcie Świąt Bożego Narodzenia zaprezentował całkowicie odmienne zdanie poprzez wyrażenie chęci do przedwczesnego rozstania z naszą kadrą narodową.
Prezes Cezary Kulesza nie zgodził się absolutnie na polubowne rozwiązanie sprawy i będzie dążył do rozstania z Paulo Sousą na warunkach opowiadających krajowej federacji. Jednocześnie jasnym jest już to, że 51-latek nie poprowadzi „Biało-Czerwonych” w nadchodzącym starciu przeciwko Rosji.
W mediach przewijało się już wiele polskich kandydatur do zastąpienia Portugalczyka, a teraz dołączyła do nich pierwsza zagraniczna postać w osobie Jürgena Klinsmanna.
Roman Kołtoń uważa, ze legenda niemieckiego futbolu wyraziła zainteresowanie objęciem sterów nad reprezentacją Polski i przedstawiciele naszego futbolu powinni pochylić się nad tą sprawą.
- Na miejscu Kuleszy szukałbym takich kontaktów. Postrzegam go przez lata pracy z reprezentacją Niemiec i Stanów Zjednoczonych. On ma selekcjonerskie doświadczenie - powiedział dziennikarz.
57-latek posiada także w swoim trenerskim CV piastowanie stanowiska szkoleniowca Bayernu Monachium oraz Herthy. We wszystkich miejscach, w których pracował nie spełniał jednak pokładanych w nim nadziei i nie osiągał wyników na miarę potencjału, którym dysponował. Szczególnie w piłce klubowej, bo w tej reprezentacyjnej udało mu się zająć trzecie miejsce z Niemcami na Pucharze Konfederacji (2005) i Mistrzostwach Świata (2006). Natomiast z Amerykanami sięgnął po swoje jedyne dotychczas wywalczone trofeum - Gold Cup w 2013 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
