Reprezentant Hiszpanii lekarstwem na problemy Barcelony?

Ander Herrera jest pod stałą obserwacją skautów Barcelony.

"Sport" donosi, że 26-letni pomocnik znajduje się na celowniku klubu z Camp Nou, który w ostatnim czasie prowadzi zaawansowane poszukiwania kogoś, kto wypełni lukę w środku pola. Choć w kontekście przeprowadzki do Katalonii wymieniano wielu kandydatów, Bask dotychczas nie pojawiał się w mediach, mimo że wiele przemawia za obraniem go jako transferowy priorytet.

Bask ma obecnie trudną sytuację w Manchesterze United, bowiem nie może liczyć na zaufanie Louisa van Gaala. Chociaż należy do grona ulubieńców kibiców z Old Trafford, Holender regularnie pomija go przy ustalaniu pierwszej jedenastki, jakby wciąż nie potrafił znaleźć miejsca na boisku dla reprezentanta Hiszpanii.

Właśnie z tego względu Barcelona rozważa, czy zimą nie zgłosić się po Herrerę. Wychowanek Realu Zaragoza w debiutanckim sezonie w Anglii wystąpił w 26 meczach ligowych, strzelając sześć goli, czym udowodnił duże umiejętności. Mimo słabych warunków fizycznych, bardzo dobrze zaaklimatyzował się w lidze, która przecież nie pokrywa się z hiszpańską filozofią gry.