Reprezentant Rosji może być pierwszym wzmocnieniem Andrija Szewczenki w Genoi

Na celowniku Genoi znalazł się Aleksiej Miranczuk, o czym informuje CalcioMercato.com. Rosjanin może okazać się pierwszym zimowym wzmocnieniem nowego trenera Andrija Szewczenki.

Genoa plasuje się w ligowej tabeli dopiero na siedemnastym miejscu i ma tyle samo punktów, co osiemnasta Sampdoria. Przeciętne rezultaty spowodowały, że doszło do zmian na stanowisku trenera pierwszej drużyny. Z posadą pożegnał się Davide Ballardini, a jego miejsce zajął Andrij Szewczenko.

Celem byłego selekcjonera reprezentacji Ukrainy w nowym klubie będzie utrzymanie i stworzenie podwalin pod coś większego. Nie można zatem wykluczyć, że w zimie do zespołu dołączą nowe twarze.

Tak przynajmniej twierdzi CalcioMercato.com, którego zdaniem w kręgu zainteresowań znalazł się Aleksiej Miranczuk.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

26-latek przeniósł się z Lokomotiwu Moskwa do Atalanty latem 2020 roku. Od tamtej pory nie zdołał jednak przebić się do pierwszego składu. Latem mówiło się o jego odejściu, choć do niczego wiążącego ostatecznie nie doszło.

Zimą ma być jednak inaczej. Bardzo możliwe, że z sytuacji skorzysta właśnie wspomniana Genoa, która rozgląda się za ofensywnym pomocnikiem. Rosjanin wydaje się zatem ciekawą opcją, tym bardziej że ceni go sobie Szewczenko.

40-krotny reprezentant „Sbornej” rozegrał w trwającym sezonie łącznie osiem meczów. W tym czasie zanotował jedną asystę.

Kontrakt wiąże go z klubem z Lombardii do 30 czerwca 2024 roku.