Ricardo Pepi dogadał się z nowym klubem, ale prawdziwy wyścig o podpis wielkiego talentu dopiero się rozpoczyna

Ricardo Pepi, wschodząca gwiazda amerykańskiej piłki, długo nie zabawi w FC Dallas oraz Major League Soccer. Napastnik złożył prośbę o zgodę na odejście w styczniu i już teraz przystał na warunki oferowane mu przez VfL Wolfsburg. Walka o jego podpis nie dobiegła jednak końca - donosi 90min.com.

18-latek w szybkim tempie wyrósł na kluczową postać swojej drużyny, która choć nie osiąga najlepszych wyników, trudno cokolwiek zarzucić atakującemu. W 27 meczach strzelił on 13 goli i zanotował dwie asysty.

Dobra forma zaowocowała pierwszymi powołaniami do seniorskiej reprezentacji Stanów Zjednoczonych, a sam zawodnik zapragnął jeszcze więcej.

Jak informuje 90min.com, Ricardo Pepi poprosił FC Dallas o zgodę na odejście już w styczniu. Mało tego, w międzyczasie Amerykanin doszedł do porozumienia z Wolfsburgiem w sprawie warunków współpracy, a to jeszcze nie wszystko.

Według tego samego źródła Sampdoria zaoferowała za obiecującego gracza osiem milionów euro, a Ajax spotkał się z jego agentem. Swoje zainteresowanie wykazały kluby Premier League. Jednocześnie na swoich radarach ma go Bayern Monachium.

Mając to wszystko na uwadze, wydaje się, że mimo zgody na przeprowadzkę do ekipy „Wilków”, gra nie dobiegła końca. To bowiem dopiero preludium do walki doskonale zapowiadającego się środkowego napastnika mierzącego 185 centymetrów wzrostu.

Pracodawca Pepiego ma wszelkie karty w swoich rękach. Umowa piłkarza wygasa 31 grudnia 2026 roku i to z miejsca będzie rzutować na jego ewentualną cenę.