Riyad Mahrez przed trudnym wyborem. Dwaj giganci czekają na sygnał ze strony Algierczyka
2022-04-23 17:17:32; Aktualizacja: 2 lata temuRiyad Mahrez cieszy się w dalszym ciągu dużym zainteresowaniem ze strony Paris Saint-Germain oraz Realu Madryt - informuje „L’Équipe”.
Reprezentant Algierii może pochwalić się w trwających rozgrywkach statusem najskuteczniejszego zawodnika Manchesteru City za sprawą zdobycia aż 23 bramek w 41 występach.
Znakomita forma prezentowana przez doświadczonego skrzydłowego nie wpłynęła jednak w spodziewany sposób na władze ekipy z Etihad Stadium, bo te nie palą się do rozpoczęcia rozmów z 31-letnim piłkarzem w kwestii przedłużenia z nim współpracy. Jego obecny kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2023 roku.
Riyad Mahrez jest zaniepokojony takim obrotem spraw i obawia się, że prezentowana przez niego forma nie zostanie w należyty sposób doceniona w szeregach „The Citizens”. W związku z tym jeden z najlepszych afrykańskich piłkarzy nie zamyka się na odejście z aktualnego mistrza Anglii przed startem nowego sezonu.Popularne
Algierczyk nie musi przy takim postawieniu sprawy martwić się o swoją najbliższą przyszłość, bo cieszy się całkiem sporym zainteresowaniem ze strony innych czołowych europejskich klubów. Nie tak dawno mówiło się, że uważnie jego sytuacji przyglądają się działacze Paris Saint-Germain, Realu Madryt czy Barcelony.
Teraz dziennikarze „L’Équipe” przekonują, że poważnie w grze o ewentualne pozyskanie skrzydłowego liczą się tylko dwa pierwsze zespoły.
31-letni zawodnik jest przez francuską drużynę rozważany w charakterze potencjalnego następcy Ángela Di Maríi, który nie przedłuży wygasającej umowy z ekipą z Parc des Princes. Z kolei „Królewscy” postrzegają go jako bardzo wartościowe wzmocnienie linii ofensywnej klubu, który na pewno opuści Gareth Bale, a być może także Eden Hazard oraz Marco Asensio.
Na chwilę obecną oba wymienione zespoły nie rozpoczęły rozmów z Manchesterem City, ale obserwują poczynania Mahreza, czekając raczej na wyraźny sygnał z jego strony, by przystąpić do negocjacji z „The Citizens”.