Robert Lewandowski gra Bayernowi Monachium na nosie w kwestii nowej umowy?!

Robert Lewandowski domaga się od Bayernu Monachium nowego kontraktu, a wobec faktu, że Niemcy zupełnie się nie śpieszą z negocjacjami, postanowił on wywrzeć na nich jak największą presję. Stąd rozmowy z FC Barceloną i Paris Saint-Germain - uważają dziennikarze „SportBilda” i „Mundo Deportivo”.

W ostatnich dniach nie brakuje spekulacji, jakoby Pini Zahavi intensywnie poszukiwał nowego klubu dla „Lewego”. Mimo marzeń o grze w Realu Madryt, Polak jest w stanie wyobrazić sobie grę w innym miejscu.

Mając to na uwadze, jego agent rozmawia z Paris Saint-Germain oraz FC Barceloną, a w przypadku tej drugiej ekipy, zawodnik miał już dać „zielone światło” na transfer. Czy 33-latek naprawdę chce opuścić stolicę Bawarii tego lata?

Jak przekonują „SportBild” i „Mundo Deportivo” wstępnie nie. Robert Lewandowski priorytetowo traktuje przedłużenie umowy z Bayernem Monachium, ale ponieważ Niemcy nie kwapią się do negocjacji, środkowy napastnik i izraelski agent postanowili działać.

Według wspomnianych źródeł spekulacje o chęci odejścia oraz rozmowach z innymi klubami, to po prostu próba wywarcia presji na włodarzy z Allianz Areny, którzy tłumaczą się tym, że mają jeszcze wiele czasu na przedłużenie porozumienia ważnego do 30 czerwca 2023 roku. Kapitan reprezentacji Polski chciałby wyjaśnić swoją przyszłość jak najszybciej się da, stąd zainicjowana rozgrywka, w której najlepszy piłkarz według FIFA gra swojemu pracodawcy na nosie.

Atakujący w trwającym sezonie wystąpił w 37 spotkaniach. Swoją obecność zaznaczył 45 golami i czterema asystami.