Robert Lewandowski miał wejść z ławki w meczu z Betisem. Dlatego zmiana została cofnięta

2025-12-07 14:10:52; Aktualizacja: 14 godzin temu
Robert Lewandowski miał wejść z ławki w meczu z Betisem. Dlatego zmiana została cofnięta Fot. Tomasz Sokołowski | 400mm.pl
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Alfredo Martínez

Robert Lewandowski rozpoczął sobotnie spotkanie Realu Betis z FC Barceloną (3:5) na ławce rezerwowych i ostatecznie się z niej nie podniósł. Był jednak tego bliski, ale trener Hansi Flick zrezygnował w ostatniej chwili z wprowadzenia Polaka. Wpływ na to miała kontuzja odniesiona przez Erica Garcię - przekazał Alfredo Martínez.

37-letni zawodnik zaczyna coraz częściej być wykorzystywany przez niemieckiego szkoleniowca w charakterze piłkarza rezerwowego. Wpływ na to ma nie tylko zaawansowany wiek napastnika, ale i prezentowana przez niego forma, która jest niższa między innymi od Ferrana Torresa, co ten potwierdza liczbą zdobywanych bramek. Tylko we wspomnianym pojedynku z Betisem zaliczył hat-tricka.

Robert Lewandowski mógł mimo to dostać kilkanaście minut na wyprowadzenie odpowiedzi młodszemu koledze w walce o przodownictwo w formacji ataku, ponieważ był przygotowany do wejścia na murawę na ostatni kwadrans.

Trener Hansi Flick w ostatniej chwili zrezygnował jednak z usług reprezentanta Polski, odsyłając go z powrotem na ławkę.

Alfredo Martínez przekazał, że zaistniały stan rzeczy został podyktowany wystąpieniem przypadku losowego w postaci kontuzji odniesionej przez Erica Garcię.

Dlatego ostatnim piątym zmiennikiem, który pojawił się na murawie okazał Jofre Torrents.

W efekcie Lewandowski swojej szansy na zdobycie dziewiątego gola w tym sezonie poszuka w środku tygodnia w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Eintrachtowi Frankfurt.