Robert Lewandowski na gorąco komentuje odejście z Bayernu Monachium

W sobotę Robert Lewandowski po raz ostatni pojawił się na treningu Bayernu Monachium. Po zakończeniu zajęć polski napastnik pożegnał się z kolegami z drużyny. 33-latek jest już jedną nogą w Barcelonie. Dojście do porozumienia z „Dumą Katalonii”, na razie słowne, potwierdził prezes monachijczyków Oliver Kahn.

Barcelona zapłaci za Lewandowskiego 45 milionów euro plus pięć milionów w bonusach. Polak ma podpisać z nią kontrakt na cztery lata.

- Wrócę i pożegnam się jeszcze ze wszystkimi pracownikami klubu. Nie miałem teraz zbyt wiele czasu, by się do tego odpowiednio przygotować. Te osiem spędzonych tutaj lat jest dla mnie wyjątkowe. Świetnie się tutaj czułem. Niebawem wylatuję, ale po obozie przygotowawczym zjawię się tu ponownie, pożegnam i załatwię kilka spraw.

- Pożegnałem się dzisiaj z chłopakami na boisku. Nie martwiłem się o kontuzję. Zawsze może ci się coś przydarzyć, nawet w domu. Chciałem zadbać o kondycję i jeszcze raz potrenować z chłopakami - powiedział Lewandowski w rozmowie ze Sky Sport.

Polak uda się teraz do Stanów Zjednoczonych, gdzie przejdzie testy medyczne i dołączy do Barcelony, która będzie przebywać tam na tournée.