Robert Lewandowski u Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. „Jaki piłkarz będzie chciał potem przyjść do Bayernu, wiedząc, że może go coś takiego spotkać?”

2022-06-06 21:41:32; Aktualizacja: 2 lata temu
Robert Lewandowski u Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. „Jaki piłkarz będzie chciał potem przyjść do Bayernu, wiedząc, że może go coś takiego spotkać?” Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WojewódzkiKędzierski

Robert Lewandowski zdradził w podcaście „WojewódzkiKędzierski” powody, dla których zapragnął tego lata zakończyć przedwcześnie współpracę z Bayernem Monachium.

Kapitan reprezentacji Polski wypowiedział się otwarcie o wyrażeniu chęci do opuszczenia szeregów „Bawarczyków” w trakcie konferencji prasowej poprzedzających starcie z Walią w Lidze Narodów (2:1).

I teraz w podcaście „WojewódzkiKędzierski” zdradził powody, dla których zapragnął już tego lata rozstać się z aktualnym mistrzem Niemiec na rzecz spróbowania sił w nowym miejscu. A tym ma okazać się najprawdopodobniej FC Barcelona, choć on sam otwarcie nazwy tego utytułowanego zespołu nie wymienił.

- Odchodzę, bo chcę więcej emocji w życiu. Do końca nie chciano mnie wysłuchać. Coś we mnie w środku zgasło. I nie da się tego przeskoczyć. Nawet jeśli chcesz być profesjonalny, to nie nadrobisz tego - stwierdził Robert Lewandowski.

33-letni napastnik liczy jednocześnie na to, że Bayern Monachium nie pójdzie z nim na otwartą wojnę i nie będzie dążył do zatrzymania go do końca wygaśnięcia obowiązującego porozumienia, czyli 30 czerwca 2023 roku.

- Jeśli jesteś w klubie tyle lat i zawsze byłeś w gotowości, dostępny, pomimo kontuzji i bólu dawałeś z siebie wszystko, to myślę, że najlepiej będzie znaleźć dobre rozwiązanie dla obu stron. A nie szukać jednostronnej decyzji. To nie ma sensu. Nie po takim czasie. Rozumiem jakbym grał tutaj dwa-cztery lata, ale po takiej drodze pełnej sukcesów i gotowości z mojej strony oraz wsparcia, to tutaj ta lojalność i szacunek są chyba ważniejsze niż ten biznes - powiedział ofensywny zawodnik.

- Jaki piłkarz będzie chciał potem przyjść do Bayernu, wiedząc, że może go coś takiego spotkać? Gdzie są wtedy lojalność i szacunek? Ja zawsze byłem gotowy, spędziłem tu osiem pięknych lat, tyle wspaniałych osób poznałem i chciałbym, żeby tak to zostało w głowie  - dodał reprezentant Polski.