Robert Lewandowski z mieszanymi ocenami po El Clásico. „Był przestraszony”

2022-10-16 23:50:08; Aktualizacja: 2 lata temu
Robert Lewandowski z mieszanymi ocenami po El Clásico. „Był przestraszony” Fot. Kanał Sportowy
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Mundo Deportivo | Sport | BILD.de

Robert Lewandowski ma za sobą pierwszy oficjalny klasyk, w którym jednak nie zaprezentował pełni swych umiejętności, a jego FC Barcelona uległa Realowi Madryt 1:3. Postawa Polaka stała się obiektem licznych komentarzy, często niepochlebnych - szczególnie w Niemczech.

Premierowe oficjalne El Clásico (wcześniej zaliczył debiut w sparingu) w wykonaniu 34-letniego napastnika nie należało do najlepszych. „Dziewiątka” katalońskiej drużyny nie potrafiła przez większość spotkania wyswobodzić się spod krycia Édera Militão. Udało się mu to raz, lecz wówczas zaprzepaścił dogodną szansę na gola.

Hiszpańskie media nie tłamszą całkowicie poczynań boiskowych Lewandowskiego tego wieczoru, aczkolwiek na zachwyty tutaj nie ma miejsca.

„Sport” ocenił występ Polaka na piątkę w skali dziesięciopunktowej. Dziennik docenia starania byłego piłkarza Bayernu Monachium, wskazując, że zespół wyraźnie go nie wspierał. Wobec Lewandowskiego użyto kilku mocnych określeń.

Spudłował w jednej sytuacji, nietypowej dla Polaka, na linii bramkowej. Musiał schodzić po piłki i wyglądał momentami rozpaczliwie. Nikt nie może odmówić mu walki, jako jedyny popełnił faul w całej pierwszej połowie, a w drugiej dalej próbował. Zespół nie odpowiadał - czytamy w tekście.

Z kolei „Mundo Deportivo” podeszło do oceny reprezentanta Polski ciut łagodniej, wskazując, że ten stanowił i tak największe zagrożenie pod bramką Andrija Łunina. Mimo tego, „Lewy” sprawiał rzekomo wrażenie „przestraszonego”.

„Był przestraszony, niecodzienny. Zawsze uważny i strzeżony. Otrzymał bardzo wyraźny cios łokciem od Alaby w walce powietrznej. Carvajal dał mu ewentualnego karnego w drugiej połowie i cały czas budził strach w Madrycie. Asystował przy golu Ferrana Torresa” - podkreślił kataloński dziennik.

Więcej złośliwości względem Polaka wyraziły media u naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy wypunktowali wszystkie błędy piłkarza „Dumy Katalonii”, wzbogacając swe oceny mocnymi słowami.

„Benzema upokarza Lewandowskiego” - grzmi tytuł artykułu na BILD.de.

„Debiut w klasyku nie mógł być gorszy. Lewandowski, jak na ironię, zrobił to na dzień przed wręczeniem nagród Złotej Piłki” - czytamy dalej.

Podopieczni Xaviego na wskutek niedzielnej porażki spadli na drugą lokatę w LaLidze. Po ostatnim dobrym okresie miesiąc miodowy się skończył.

Wicemistrz Hiszpanii w jednym tygodniu wykluczył się już praktycznie z dalszej fazy Ligi Mistrzów i uległ największemu rywalowi na krajowym podwórku, zaliczając słabe spotkanie.

Najbliższe dni na Camp Nou raczej nie upłyną pod znakiem radosnej atmosfery.