Roberto Carlos: Messi i Neymar celami Anży

Roberto Carlos w ostatniej kolejce odniósł pierwsze zwycięstwo, odkąd jako grający szkoleniowiec (aktualnie jednak oficjalnie stanowisko pierwszego trenera piastuje Andriej Gordiejew) przejął zespół Anży Mahaczkała. Przy tej okazji 38-latek udzielił wywiadu amerykańskiej telewizji CNN, w którym wytłumaczył powody przeprowadzki do Rosji, a także wyjawił, że właścicielowi Anży marzą się kolejne gwiazdy z najwyższej światowej półki.

- Sulejman Kierimow wymienił trzy nazwiska: Neymar, Messi i Eto'o. Przygotowane zostały trzy kontrakty. Eto'o myślał o tym i przemyślał. Po jakimś czasie odezwał się ode mnie. Wyjaśniłem mu strukturę klubu, to że mógłby się poczuć ważniejszy w Anży niż w Interze. Z trzech opcji on został pierwszy zakontraktowany. Oczekuję kolejnych nabytków - nie ukrywa były gwiazdor Realu Madryt - Pomysłem właściciela jest zatrudnienie kolejnych gwiazd i uczynienie drużyny, która rozegra ze sobą pięć-sześć sezonów. Jeśli będą zawodnicy, to przyjdzie reszta. Sądzę, że w styczniu lub lutym dojdzie do kolejnych transferów. Piłkarz z najwyższej półki, może dwóch. Do rywalizacji w europejskich pucharach potrzebujemy więcej doświadczenia.

- W Brazylii potrzebowałem mnóstwo ochrony wokół mnie. Kibice zastraszali mnie, więc chciałem to zostawić za sobą. Wtedy przyszła oferta z Anży od Sulejmana Kierimowa i zdecydowałem się wyjechać. Ten projekt jest projektem przyszłości. Otworzono przede mną drzwi i powiedziano, że będziemy budowali lepszy klub. Krok po kroku to robimy - uzasadniał wyjazd do dalekiego Dagestanu.