Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie

Roberto De Zerbi oznajmił, że nie ma w planach opuszczenia Brighton & Hove Albion i pragnie dalej odpowiadać za wyniki angielskiego zespołu w następnych rozgrywkach.

Blisko 45-letni włoski szkoleniowiec był w ubiegłych miesiącach bardzo chwalony za wykonywaną pracę w drużynie „Mew”.

Dlatego też jego nazwisko zaczęło być łączone ze zdecydowanie mocniejszymi, bogatszymi oraz bardziej utytułowanymi ekipami, jak Bayern Monachium, Liverpool czy FC Barcelona.

Te dwa ostatnie zespoły z różnych względów porzuciły myśl o zatrudnieniu Roberto De Zerbiego. Z kolei „Bawarczycy” mogli odświeżyć zainteresowanie nim w obliczu odrzucenia ich zalotów przez Xabiego Alonso, Juliana Nagelsmanna oraz Ralfa Rangnicka.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Ivi López z transferem? Raczej nie

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Ma zostać nową gwiazdą Lecha Poznań, wypatrzył go już John van den Brom. „On najpierw liczył na lepsze ligi”

Cristiano Ronaldo rozpoczął rozmowy. Chce dokonać tego jako pierwszy

Next

Nic takiego najprawdopodobniej nie nastąpi, ponieważ wypowiadający się nie tak dawno dyplomatycznie trener zapewnił teraz otwarcie, że chciałby w przyszłym sezonie dalej zasiadać na ławce Brighton.

- Chciałbym zostać w Brighton, ponieważ kocham moich zawodników, miasto, klub i fanów. Powiedziałem już kibicom na spotkaniu, że jeśli będę szczęśliwy, nie zmienię klubu. Chcę zachować swoją pasję - przyznał Włoch.

De Zerbi objął stery nad drużyną „Mew” po odejściu Grahama Pottera do Chelsea we wrześniu 2022 roku.

W obecnych rozgrywkach prowadzona przez niego ekipa plasuje się w środku stawki, bez szans na udaną walkę o puchary czy zagrożenie spadkiem.