Robin van Persie o krok od kompromitacji w Pucharze Holandii
2024-10-30 08:38:45; Aktualizacja: 3 tygodnie temuPierwsza przygoda Robina van Persie'ego w roli trenera pierwszego zespołu idzie jak po grudzie. We wtorkowy wieczór popularny swego czasu napastnik otarł się o kompromitację w rywalizacji z czwartoligowym rywalem. Ostatecznie jego SC Heerenveen wyszło z opresji.
W pierwszej rundzie Pucharu Holandii „Superfryzyjczycy” wybrali się na teren rywala z Derde Divisie. Teoretycznie miał to być łatwy test przeciwko IJsselmeervogels, jednego z pretendentów do awansu na trzeci szczebel rozgrywek ligowych. Goście zdecydowanie się przeliczyli.
Po intensywnym pierwszym kwadransie Heerenveen szukało okazji na otwarcie wyniku jeszcze przed zejściem do szatni na przerwę, lecz ta sztuka się nie udała. W końcu piłka wpadła do siatki na początku drugiej odsłony za sprawą wykończenia Jacoba Trenskowa.
Nie minęło dziesięć minut, a kibice gospodarzy wpadli w euforię. Ich ulubieńcy sensacyjnie wyszli na prowadzenie. Stan utrzymywał się tak długo, że można było po cichu myśleć o ogromnej niespodziance.Popularne
Po stracie dwóch bramek przedstawiciel Eredivisie porządnie zakasał rękawy i na początku ostatniego kwadransa przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Bramki zdobyli wprowadzeni wcześniej z ławki reprezentant Mołdawii Ion Nicolăescu oraz Levi Smans.
Pojedynek zakończył się zwycięstwem przyjezdnych 3-2, ale na gorąco po nim Van Persie przyznał, że choć widowisko było bardzo atrakcyjne dla widzów, to w przypadku jego drużyny można mówić o pewnym „wstydzie”.
– To był kawał wieczoru w pucharowym meczu. Dla mnie, dla drużyny już aż tak nie było, ponieważ sami sobie niesamowicie to utrudnialiśmy. Myślę, że to wstyd, choć przeciwnik wykonał naprawdę świetną robotę. Wyrazy uznania – przyznał 41-latek.
Po 11 meczach emerytowany napastnik odpowiadał za cztery zwycięstwa, pięć porażek i dwa remisy.
Wcześniej doświadczał tego fachu w ekipie juniorów Feyenoordu Rotterdam. W latach 2020-2023 w tym samym klubie pełnił też funkcję trenera napastnik oraz trenera technicznego w sztabie Arne Slota, obecnego szkoleniowca Liverpoolu.