Robin van Persie zaprezentowany w Feyenoordzie Rotterdam. „Nie jestem już piłkarzem, budzę się i zasypiam jako trener”

2025-02-24 16:40:21; Aktualizacja: 2 godziny temu
Robin van Persie zaprezentowany w Feyenoordzie Rotterdam. „Nie jestem już piłkarzem, budzę się i zasypiam jako trener” Fot. Feyenoord Rotterdam
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Feyenoord Rotterdam

Robin van Persie wrócił do Feyenoordu Rotterdam. Teraz legendarny Holender postara się ustabilizować sytuację w klubie jako trener między innymi Jakuba Modera.

„Latający Holender”, jak nazwano Robina van Persie’ego po Mistrzostwach Świata 2014, karierę trenerską rozpoczął w 2020 roku. Taką szansę dał mu „Klub Ludu”.

Wtedy początkujący szkoleniowiec zaczynał jako trener bramkarzy, a później prowadził zespoły młodzieżowe.

Na własne 41-latek poszedł stosunkowo niedawno, bo przed startem bieżącej kampanii. SC Heerenveen było zadowolone z dotychczasowej współpracy, dlatego jego władze zabolało rozstanie.

Van Persie wyjaśnił, że pojawiła się okazja, której nie mógł przegapić.

– Rozumiem, że z ich punktu widzenia czas nie jest idealny, ale z mojego punktu widzenia i Feyenoordu na przyszły sezon, moment jest doskonały. Wiele się tam nauczyłem i dziękuje za danie mi szansy – zauważył.

Wielu może pamiętać opiekuna Feyenoordu Rotterdam jako świetnego piłkarza. On sam woli myśleć o tym, co tu i teraz.

– Nie jestem już piłkarzem, to odrębna sprawa. Jestem trenerem. Budzę się i zasypiam jako trener. To sprawia, że jestem szczęśliwy i cieszę się wszystkimi tymi procesami. Myślę jednak, że czas spędzony jako zawodnik pomaga mi w byciu trenerem – wyznał.

Przez całą swoją karierę były napastnik mógł uczyć się fachu od naprawdę wielkich trenerów.

– Od Sir Alexa Fergusona nauczyłem się, że zawsze trzeba dotrzymywać słowa. To, co się mówi, musi coś dla siebie znaczyć. Ale na przykład Arsène Wenger był świetny w dodawaniu pewności siebie zawodnikom. Miałem okazję pracować pod okiem fantastycznych trenerów. Gdybym tylko miał wtedy przy sobie notatnik, żeby wszystko zapisywać... – stwierdził.

Mistrz Holandii z sezonu 2022/2023 ma już pomysł na to, jak Feyenoord powinien grać jego zespół.

– Chcemy grać ofensywny futbol i dominować nad rywalem, lecz zmagamy się z dwunastoma-trzynastoma kontuzjami. Jeśli to trochę potrwa, to niech tak będzie, ale zdrowie wszystkich, a na pewno zdrowie zawodników, jest najważniejsze – zakończył.

Debiut nastąpi 1 marca podczas rywalizacji z NEC Nijmegen, następnie Jakuba Modera i spółkę czeka pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan.