Rodgers: Nikt nie poprowadziłby Liverpoolu lepiej ode mnie
2014-12-13 22:52:38; Aktualizacja: 9 lat temuBrendan Rodgers odniósł się do negatywnych komentarzy w jego kierunku stwierdzając, że jest najlepszą osobą do prowadzenia Liverpoolu.
Rodgers znalazł się pod ogniem krytyki po odpadnięciu "The Reds" z Ligi Mistrzów. Były obrońca angielskiego klubu, Steve Nicol, zasugerował, że w najbliższej przyszłości możemy spodziewać się zwolnienia szkoleniowca, jeśli wyniki nie ulegną poprawie.
Ostatni tydzień był prawdopodobnie najcięższym, dlatego Rodgers od remisu z Basel pozostaje w kontakcie z właścicielami klubu. Północnoirlandzki menedżer przyznał, że są oni rozczarowani wydarzeniami aktualnego sezonu. Jego zdaniem zespół jest jednak w stanie wrócić na właściwe tory już w niedzielnym meczu z Manchesterem United na Old Trafford.
- Nie wydaje mi się, żeby był ktokolwiek, kto byłby w stanie wykonywać tu lepszą pracę niż ja. Siedem miesięcy temu byliśmy blisko nieoczekiwanego tytułu Mistrza Anglii, udało mi się wnieść piłkarzy na wyżyny ich umiejętności, co wymagało wielu miesięcy ciężkich treningów. Latem dołączyli do nas nowi zawodnicy, dlatego całą pracę trzeba było zaczynać właściwie od nowa - powiedział.
- To naturalne, że w obliczu braku zwycięstw pojawia się krytyka i nawoływanie do zwolnienia trenera, tak działa piłka nożna. Ci sami ludzie jakieś sześć lub siedem miesięcy temu nie mieli mi nic do zarzucenia. Muszę zaakceptować tę zmianę i walczyć jeszcze ciężej, by osiągnąć sukces - zakończył Rodgers.