Rodri: To największa różnica między Premier League a LaLigą. Dwa inne sporty

2024-03-10 08:48:02; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Rodri: To największa różnica między Premier League a LaLigą. Dwa inne sporty Fot. Matt Wilkinson/Focus Images/MB Media/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: France Football

Rodri, jeden z najlepszych defensywnych pomocników na świecie występujący w barwach Manchesteru City, przywołał największe różnice między stylami gry w Premier League a LaLigą.

27-latek ma pełne prawo zestawić ze sobą dwie ligi, w których doświadczył mnóstwa występów. Wychowanek Villarrealu rozegrał blisko sto spotkań w LaLidze. W Premier League zameldował się przed sezonem 2019/2020 po transferze z Atlético Madryt na kwotę 70 milionów euro.

– To niemal dwa różne sporty. Kluczem jest zrozumienie rytmu. W LaLidze nie można grać w tym samym rytmie, co w Premier League, ponieważ koledzy z drużyny nie będą za tobą podążać, a ty odizolujesz się od piłki. W Hiszpanii dominuje cierpliwość i taktyka. Zespoły lepiej wiedzą więcej o tym, co chcą zrobić z piłką. W Anglii futbol opiera się na intensywności – wskazał pomocnik w rozmowie dla „France Football”.

– Pamiętam mój debiut przeciwko West Hamowi. Nie miałem pół sekundy na myślenie, a już miałem na sobie przeciwnika. Musiałem nauczyć się szybciej myśleć, powstrzymywać zawodników, aby utrzymać się przy piłce. Musiałem też nauczyć się jak najrzadziej tracić piłkę, bo tutaj, przy szybkości przeciwników i niebezpieczeństwie drużyn w ataku, indywidualne talenty karzą bardziej niż w Hiszpanii – dodał.

– Być może ze względu na moją piłkarską edukację w Hiszpanii potrzebowałem mniej czasu, aby zrozumieć filozofię Pepa (Guardioli), aniżeli Premier League – podsumował.

Dzięki stylowi wykutemu przez katalońskiego szkoleniowca Rodri w pełni zaadaptował się do warunków panujących w Anglii. Jako „Obywatel” zdobył między innymi Puchar Europy i trzy mistrzostwa Anglii.

Jego kontrakt z obecnym pracodawcą obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.