Anglik przebywa na Stadio Olimpico ledwie od 30 sierpnia, a włodarze „Wilków” próbowali wykupić go na stałe już pod koniec października. Wówczas ta sztuka im się nie udała, ale jak informuje serwis internetowy CalcioMercato.com, ich starania nie ustały, wręcz przeciwnie.
Według powyższego źródła w ubiegłym tygodniu doszło do spotkania przedstawicieli włoskiej ekipy z samym zawodnikiem, a miało ono na celu przyśpieszenie całej operacji transferowej. Gianluca Petrachi, dyrektor sportowy rzymian, który stał się ogromnym zwolennikiem pozyskania 30-latka na stałe, wie bowiem doskonale, że nie jest sam w staraniach o jego angaż.
Tylko w ostatnich tygodniach Smalling został połączony z Interem Mediolan, Tottenhamem Hotspur, Juventusem czy Evertonem, a wraz z końcem rozgrywek chętnych liczbę chętnych może wzrosnąć. Z tego powodu Romie zależy na jak najszybszym dopięciu szczegółów całej operacji. Przy czym Włosi nadal nie godzą się na zapłacenie 17 milionów funtów (20 milionów euro) żądanych przez Manchester United i oferują niespełna 13 milionów funtów. Niemniej liczą oni, że wkrótce uda się wypracować konsensus.
Przypomnijmy, że doświadczony stoper nie tak dawno wyraził chęć pozostania na Stadio Olimpico, co może tylko ułatwić zadanie sternikom aktualnie piątej ekipy w tabeli Serie A.
Smalling jak dotąd trykot „Wilków” przywdziewał 27 razy. Swoją obecność zaznaczył dwoma trafieniami i asystą.