Roma wykupi Sanabrię, by go zaraz odsprzedać?!

21-letni napastnik z Paragwaju został wykupiony przez klub z Sevilli za 7,5 miliona euro. Włoski klub zastrzegł sobie jednak prawo wykupu zawodnika za 11 milionów euro przez okres kolejnych dwóch lat lub za 14 milionów euro w ciągu trzeciego roku od transakcji. Sanabria rozgrywa właśnie swój drugi sezon w Betisie i jak dotąd spisuje się doskonale. Strzelił już sześć goli w dziewięciu meczach, czym wzbudził poważne zainteresowanie wielu hiszpańskich klubów. Już teraz klubowi z Andaluzji oferowane są wielkie pieniądze za Paragwajczyka. 

Niewykluczone jednak, że Hiszpanie na świetnej formie Sanabrii zyskają znacznie mniej niż się spodziewali. Wykonujący przez lata świetną robotę w zespole lokalnego rywala Betisu, w Sevilli, dyrektor sportowy Monchi, który dziś odpowiada za transfery w Romie planuje bowiem skorzystać z klauzuli zawartej w umowie sprzedaży Sanabrii. Klub ze stolicy Italii zamierza wykupić paragwajskiego napastnika za wspomniane 11 milionów euro i od razu odsprzedać za znacznie większe pieniądze jednemu z zainteresowanych klubów.

Sanabria trafił do Europy w 2009 roku, zasilając Barcelonę. W wieku siedemnastu lat z powodzeniem zaczął grę dla drugiej drużyny katalońskiego klubu, jednak odrzucił ofertę nowego kontraktu, więc za 4,5 miliona euro i 7,5 miliona euro bonusów zimą 2014 roku przeniósł się do Sassuolo. Faktycznie jednak był to transfer do Romy, która nie miała miejsca dla obcokrajowca - do stolicy trafił już pół roku później. We Włoszech się nie odnalazł. W sezonie 2015/2016 wyrobił sobie jednak renomę w LaLiga - na wypożyczeniu do Sportingu Gijón strzelił  jedenaście bramek w 30 meczach.