Romelu Lukaku wskazał wymarzonego selekcjonera reprezentacji Belgii. „Dla mnie on powinien zostać nowym trenerem kadry”

2023-01-01 18:22:26; Aktualizacja: 1 rok temu
Romelu Lukaku wskazał wymarzonego selekcjonera reprezentacji Belgii. „Dla mnie on powinien zostać nowym trenerem kadry” Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sky Sport Italia

Romelu Lukaku przyznał w wywiadzie udzielonym Sky Sport Italia, że chciałby, by następcą Roberto Martíneza na stanowisku selekcjonera Belgii został jego dotychczasowy asystent - Thierry Henry.

Drużyna „Czerwonych Diabłów” zaprezentowała się bardzo przeciętnie na katarskim mundialu i zakończyła w nim swój udział już na fazie grupowej.

W tej sytuacji przedstawiciele belgijskiego futbolu uznali, że dalsze kontynuowanie współpracy z Roberto Martínezem nie ma sensu i ten wraz z końcem grudnia przestanie pełnić funkcję selekcjonera.

Od wydania tego komunikatu minęło już trochę czasu i do tej pory władze krajowego związku nie ogłosiły nazwiska następcy hiszpańskiego szkoleniowca.

W mediach zdążyły jedynie pojawić się różnego rodzaju kandydatury. Wśród tych wymienianych najczęściej znalazły się Thierry Henry, Vincent Kompany oraz Philippe Clement.

Romelu Lukaku przyznał w wywiadzie udzielonym Sky Sport Italia, że wierzy głęboko w to, że z tego grona najwyżej w federacji stoją akcje tego pierwszego.

- Dla mnie powinien zostać nowym trenerem kadry. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Mówię to otwarcie - on będzie kolejnym selekcjonerem. Ma szacunek wszystkich graczy, wygrał wszystko. Wie, jak trenować i wie, co musimy zrobić, aby się osiągnąć cel. Zna drużynę, ligę i zawodników. Dla mnie jest idealnym kandydatem na szkoleniowca naszej reprezentacji - przyznał napastnik.

- Jeżeli nie on, to kto? W takiej sytuacji nie wiem, kogo mianują. Uważam jednak, że Belgia nie powinna zaczynać od zera. Jak dotąd ta generacja nie wygrała, ale musimy dalej próbować. On chce wygrywać i nie sądzę, żeby federacja miała trenera, który chce wszystko zmienić i zacząć od zera. To nie jest dla mnie tego warte - dodał 29-latek.

Gracz Chelsea, wypożyczony do Interu Mediolan, nie może trwających rozgrywek zaliczyć do udanych w swoim wykonaniu, ponieważ z powodu kontuzji wystąpił w zaledwie pięciu meczach włoskiego klubu, w których zdobył dwie bramki i zanotował asystę.

Mimo to pojechał z reprezentacją na mundial, gdzie w dwóch występach wyróżnił się jedynie pudłami. A te kosztowały kadrę odpadnięcie z Mistrzostw Świata po fazie grupowej.