Jak informuje "Mundo Deportivo", Brazylijczyka widziało u siebie Leicester City, aktualny lider i zarazem rewelacja Premier League. Działacze "Lisów" chcieli zatrudnić 35-latka, jednak ten uznał, że warunki nie są wystarczająco atrakcyjne.
Realny kierunek stanowią też Chiny, posiadające ligę o dużym potencjale ekonomicznym. Aktualnie panuje tam tendencja do sprowadzania zawodników o dużym doświadczeniu z Europy. Z kolei sam Ronaldinho ma z Azji dobre wspomnienia, bowiem to na tym kontynencie w 2002 roku sięgnął po Mistrzostwo Świata.