Ronaldo: Nie mamy szans na Mistrzostwo Świata

2014-06-23 16:25:30; Aktualizacja: 10 lat temu
Ronaldo: Nie mamy szans na Mistrzostwo Świata Fot. Transfery.info
Źródło: Transfery.info

Cristiano Ronaldo w pomeczowym wywiadzie ocenił szansę Portugalii na wyjście z grupy oraz końcowy sukces. Zawodnik Realu Madryt skomentował także ciągłe pytania o jego problemy zdrowotne.

Portugalia zremisowała w swoim drugim meczu grupowym ze Stanami Zjednoczonymi, przez co znacznie zmniejszyła swoje szanse na grę w dalszej fazie turnieju. Biorąc pod uwagę styl, w jakim podopieczni Paulo Bento osiągnęli ten rezultat, śmiało można stwierdzić, iż w meczu z Ghaną to nie oni będą faworytami. Kapitan drużyny z Półwyspu Iberyjskiego, Cristiano Ronaldo, został poproszony na konferencji prasowej o ocenę formy swojego zespołu.

- Chcieliśmy wygrać, ale to nie było możliwe. Robiliśmy co w naszej mocy, a i tak byliśmy daleko od zwycięstwa - komentuje Ronaldo. Portugalczyk został również zapytany o aktualną kondycję zespołu i o to, czy zmęczenie miało wpływ na ich gorszą dyspozycję.

- Nie jestem odpowiednią osobą, aby obiektywnie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ w ostatnich kilku występach nie czułem się w pełni sił. Każdy w naszej reprezentacji daje z siebie wszystko, chcemy dobrych rezultatów, ale musimy się podnieść. Wciąż mamy matematyczne szanse, choć wiemy, że awans jest niemal niemożliwy. Z drugiej strony, w piłce wszystko może się wydarzyć. Jest wiele przyczyn naszego niepowodzenia. To był długi sezon, jednakże każdy może się w ten sposób tłumaczyć. Nie przegraliśmy przez brak chęci czy zaangażowania. Każdy zespół jest tutaj po to, aby walczyć, jednak my nigdy nie byliśmy faworytami. Marzenie, że Portugalia może zostać mistrzem świata było fikcyjnym, ponieważ mimo, że w piłce może wydarzyć się wszystko, to inne drużyny są po prostu lepsze i być może zasługują na zwycięstwo bardziej niż my. Nie chcę usprawiedliwać wyniku moimi problemami ze zdrowiem. Jestem tutaj, aby dać z siebie wszystko. Nie chcę więcej być o to pytany, każdego dnia gazety piszą jak jest ze mną źle, to o kolanie, to o ścięgnach, ciągle coś - tak więc nie chcę już więcej niczego wyjaśniać. Znajduję się tutaj, aby całym ciałem i duszą pomóc Portugalii. Mimo to, nie byliśmy w stanie osiągnąć zakładanego celu. Zobaczymy, co wydarzy się w następnym meczu - zakończył Ronaldo.