Ronaldowi Koemanowi nie spodobało się to w meczu z Polską. Padły nazwiska

Piątkowy mecz reprezentacji Polski z Holandią w eliminacjach Mistrzostw Świata 2026 zakończył się remisem 1:1. Po ostatnim gwizdku selekcjoner „Oranje” Ronald Koeman nie krył niezadowolenia z postawy podopiecznych w akcjach, w których gospodarze zagrozili ich bramce.

Spotkanie rozgrywane na Stadionie Narodowym w Warszawie mogło rozpocząć się od bardzo mocnego uderzenia. Po dośrodkowaniu piłki w pole karne przez Matty'ego Casha przed znakomitą okazją na otworzenie wyniku stanął Nicola Zalewski, ale spudłował. Co nie wyszło zawodnikowi Atalanty, pod koniec pierwszej połowy udało się Jakubowi Kamińskiemu. 23-latek wykończył świetne podanie od Roberta Lewandowskiego.

Skomentował to Ronald Koeman.

- W pierwszej minucie Timber walczył z Lewandowskim, ale Geertruida pozwolił mu (Zalewskiemu - red.) się wyprzedzić. On musi zakończyć taką akcję - przyznał selekcjoner holenderskiego zespołu po ostatnim gwizdku w rozmowie z NOS (cytat za: Voetbalzone.nl).

Popularne

Previous

Afimico Pululu z hitowym transferem w Ekstraklasie?!

Szykują się odejścia z Wisły Kraków. Mariusz Jop zapowiedział

Bartosz Bereszyński otwarty na powrót do Polski! Tylko jeden klub

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

OFICJALNIE: On nie będzie współpracował z Łukaszem Piszczkiem. „Poprosił o rozwiązanie kontraktu”

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Kto nowym trenerem Legii Warszawa? Czterech kandydatów

Dariusz Mioduski nie chce tego trenera w Legii Warszawa. „Ma nieokreślone uprzedzenie”

Next

- Memphis Depay może tracić piłkę w ataku, ale w obronie jest po prostu pięciu przeciwko dwóm Polakom. Doszło do złych decyzji w defensywie. Nie chcę ciągle wytykać słabych ogniw, ale jest kilku zawodników, którzy nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Wydarzyły się rzeczy, które nie powinny się dziać. Musimy lepiej bronić. Virgil powinien kryć Lewandowskiego, a nie Timbera. On kompletnie nie był na swojej pozycji - powiedział opiekun „Oranje”.

- Zazwyczaj stwarzamy sobie okazje. Dzisiaj często byliśmy w ataku w mniejszości. W rezultacie brakowało nam sytuacji jeden na jednego. Trzeba być w szczytowej formie. Dziś w niej nie byliśmy - dodał również.

Jego podopieczni nie zwyciężyli, ale i tak są w zasadzie pewni bezpośredniego awansu na mundial. W tabeli grupy G wyprzedzają polską ekipę o trzy punkty, w dodatku mają zdecydowanie lepszy bilans bramkowy.