„Rośniemy, walczymy, marzymy”. Właściciel Pogoni Szczecin z bojowym nastawieniem przed następnym sezonem

2025-06-28 17:15:55; Aktualizacja: 4 godziny temu
„Rośniemy, walczymy, marzymy”. Właściciel Pogoni Szczecin z bojowym nastawieniem przed następnym sezonem Fot. Pogoń Szczecin
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Alex Haditaghi [X]

W Pogoni Szczecin dokonały się już pewne przemiany, przede wszystkim kadrowe. Do zespołu dołączyło trzech nowych piłkarzy. Na X-ie Alex Haditaghi, właściciel klubu, zawarł wpis prosto z serca zaadresowany do kibiców.

Zagraniczny biznesmen przejął udziały „Portowców” z rąk Jarosława Mroczka. Od połowy marca w stolicy województwa zachodniopomorskiego panują nowe rządy. Niewiele zabrakło, aby zostały one okraszone historycznym sukcesem.

Po raz drugi z rzędu Pogoń dotarła do finału Pucharu Polski, lecz ponownie w nim poległa. Po rozczarowującej porażce z Wisłą Kraków musiała uznać wyższość Legii Warszawa.

W kontekście zachodzących zmian Haditaghi zapewnił fanów, że zespół podejdzie do walki o trofea jeszcze bardziej zdeterminowany niż wcześniej. W patetycznym liście otwartym obiecał, że nigdy więcej nie doświadczą uczucia ogromnego bólu związanego z przełykaniem goryczy porażki na ostatniej prostej.

„Witamy w Rodzinie. Witamy w Walce.

Witamy Mariana (Huję), (Áleksa) Pozo, (Mora) Ndiaye i kilku innych, którzy wkrótce zostaną ogłoszeni w Pogoni Szczecin, nie zatrudniamy tylko utalentowanych zawodników — sprowadzamy liderów. Zawodników, którzy są głodni zwycięstwa, głodni sukcesu i gotowi dać z siebie wszystko dla tego herbu. Dodajemy braci do zespołu zbudowanego na lojalności, pasji i wierze.

Do naszych nowych graczy: dołączacie do czegoś wyjątkowego — zżytej rodziny. Nasz obecny skład kocha ten klub, walczy o siebie nawzajem i łączy go jedna misja: dostarczenie Pogoni pierwszego w historii Ekstraklasy Mistrzostwa lub Pucharu Polski.

Do naszych obecnych graczy: powitajcie swoich nowych braci. Sprawcie, żeby poczuli się jak w domu. Sprawcie, żeby poczuli się częścią walki. Tan [Kesler; prezes zarządu klubu – przyp. red] i ja złożyliśmy wam obietnicę pod koniec zeszłego sezonu — dostarczymy wam wzmocnienia, na jakie zasługujecie, i szansę na wygraną. To jest ta obietnica.

Do całej drużyny — to jest wasza szansa na uwiecznienie. Historia nie pamięta 8., 15. ani 20. mistrza. Pamięta pierwszego. Tych, którzy złamali klątwę. Drużynę, która tańczyła z przeznaczeniem.

To miasto — Szczecin — stanie się waszym domem. Piękne i magiczne miejsce, pełne duszy i charakteru. A ten kraj — Polska — jest jednym z najlepiej strzeżonych sekretów świata. Oszałamiające miasta, bogata kultura i serdeczni, dumni ludzie. A nasi fani? Są bijącym sercem tego klubu. Nigdy się nie poddali. Pojawiają się, dopingują, wierzą — i podniosą cię jak nikt inny, o ile dasz im swoje serce. Jesteście teraz częścią najwierniejszej bazy fanów w kraju.

Wielkie gratulacje dla niesamowitego Tana Keslera i jego zespołu — Mariusza, Lee i Toma — którzy pracowali dzień i noc, pod presją, aby przekształcić i podnieść ten zespół w krytycznym oknie transferowym. A najlepsze jest to, że jeszcze nie skończyli.

***

Axel Witsel... w Pogoni Szczecin?!

***

Do naszych fanów — pamiętam ból zeszłego sezonu. Byłem tam. I pamiętam obietnicę, którą wam złożyliśmy: Nigdy więcej.

Teraz powstajemy. Walczymy. Marzymy” – podsumował Kanadyjczyk.