Rosyjski napastnik na celowniku znanych klubów

Fiodor Smołow, który występuje na co dzień w FK Krasnodar, już zimą ma okazję stać się bohaterem głośnego transferu. Usługami 27-latka są bowiem zainteresowani przedstawiciele takich marek, jak West Ham United, Schalke 04 Gelsenkirchen czy Bayer Leverkusen.

Na chwilę obecną faworytem w wyścigu o usługi Rosjanina zdaje się być ekipa z Londynu, której wysłannicy obserwowali Smołowa na żywo w niedawnym meczu przeciwko Uralowi Jekaterynburg. Zdaniem nowego szkoleniowca drużyny, Davida Moyesa, swoim pojawieniem się w szeregach „Młotów” zawodnik ten wniósłby sporo ożywienia do kiepsko spisującej się formacji ofensywnej, w której póki co pokładane nadzieje spełnia jedynie Javier Hernandez.

Podobne zamiary ma wobec 28-krotnego reprezentanta Rosji wspomniany duet z niemieckiej Bundesligi. Skuteczny napastnik szczególnie poszukiwany jest w Gelsenkirchen. Drużyna zajmująca trzecie miejsce w tabeli ligi niemieckiej od czasu odejścia Klaasa Jana Huntelaara nie może pochwalić się obecnością w swoich szeregach napastnika potrafiącego strzelić więcej aniżeli dziesięć bramek.

Kapitan reprezentacji Rosji już od pewnego czasu łączony jest z przenosinami do jednej z zachodnich lig. Niecały rok temu był nawet bliski przeprowadzki do Dortmundu, jednak tamtejsza Borussia ostatecznie nie dogadała się z Krasnodarem w kwestii transferu, którego wartość może wynosić nawet piętnaście milionów funtów.

Smołow w dorosłym futbolu zadebiutował jako zawodnik Dynama Moskwa, jednak na szerokie wody wypłynął dopiero po zasileniu szeregów FK Krasnodar. W barwach „Byków” dwa razy z rzędu odbierał nagrodę dla najlepszego snajpera rosyjskiej ekstraklasy, a także wyrósł na czołową postać rosyjskiej reprezentacji narodowej, którą będzie niebawem reprezentował na rodzimych boiskach w trakcie Mistrzostw Świata.