Roy Keane ostro o Fergusonie. „Działał z myślą o Manchesterze United? Nie róbcie sobie jaj”
2019-09-06 13:26:00; Aktualizacja: 5 lat temuRoy Keane zdecydowanie nie należy do wielbicieli Sir Alexa Fergusona.
Irlandczyk występował pod wodzę Fergusona przez 12 lat, ale mimo iż pełnił rolę kapitana, pożegnał się z Manchesterem United w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Zawodnik popadał w kolejne konflikty ze sztabem menedżerskim oraz kolegami z drużyny i ostatecznie rozwiązał kontrakt w 2005 roku, by na ostatni sezon w swojej karierze przenieść się do Celticu. Charyzmatyczny piłkarz do dziś nie pogodził się ze swoim byłym menedżerem, czego sygnał dał w ostatnim wywiadzie.
W rozmowie z „Off The Ball” Keane podważa zaangażowanie Fergusona w sprawy „Czerwonych Diabłów”. Jego zdaniem popularny „Fergie” bardziej troszczył się o interesy swojej rodziny i znajomych niż klubu.
- Nie wybaczyłbym Fergusonowi. To całe zamieszanie medialne, że niby to ja rozczarowywałem wszystkim, to wszystko bzdury - twierdzi Keane.Popularne
- Ludzie ciągle gadają o jego zarządzaniu ludźmi. To też nonsens. Zawsze mówiono, że on podejmował decyzje z myślą o dobru Manchesteru United. Tymczasem Darren Ferguson dostał szczęśliwie medal [syn Fergusona, był w kadrze Manchesteru United, gdy ten sięgał po mistrzostwo w 1993 roku, lecz nie grał zbyt wiele - przyp. red.].
- Brat Darrena był szefem skautów w Manchesterze United przez długi czas. Dziwi mnie tylko, że Ferguson nie wciągnął do klubu w jakiejś roli swojej żony. Później Darren był menedżerem w Preston North End, gdzie stracił posadę. Miał tam kilku piłkarzy wypożyczonych z United. Zgadnijcie, co się stało dzień po jego zwolnieniu... Wszyscy zostali wywaleni z Preston. To jest działanie z myślą o dobru Manchesteru United? Nie róbcie sobie jaj.