Rozczarowany Hudson-Odoi

2019-01-31 11:27:48; Aktualizacja: 5 lat temu
Rozczarowany Hudson-Odoi Fot. Transfery.info
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Sport Bild | Sport.de | Metro

Callum Hudson-Odoi nie zmienia zdania - chce odejść z Chelsea. Sytuacji nie poprawiło wczorajsze zesłanie go na trybuny przez menadżera, Maurizio Sarriego.

Wczorajszego wieczoru Chelsea dość niespodziewanie przegrała z Bournemouth 0:4. W spotkaniu tym udziału nie wziął Callum Hudson-Odoi, który cały czas rozmyśla o grze w Bayernie Monachium.

Po ostatnim gwizdku arbitra Maurizio Sarri udał się na konferencję prasowej, na której tradycyjnie musiał zmierzyć się z pytaniami o 18-letniego Anglika. Włoski menedżer powiedział: – Grał trzy dni temu, więc tym razem to Willian znalazł się w podstawowym składzie.

60-latek zaapelował także do swojego zawodnika o więcej szacunku: – Sądzę, że coś zawdzięcza klubowi. Jest świetnym zawodnikiem, będzie jednym z najlepszych w Europie, ale musi szanować pracę trenerów młodzieżowych.

Według dziennikarzy niemieckiego „Sportu”, te słowa jednak nie przekonały Hudsona-Odoia do pozostania na Stamford Bridge, choć Chelsea spróbowała we wtorek spalić wszystkie mosty łączącego go z Bayernem Monachium, odrzucając już piątą ofertę. Młody zawodnik co prawda stwarza pewne pozory, np. w ostatnim czasie polubił na Twitterze wywiad z Willianem, który mówił o tym, że wychowanek „The Blues” nie powinien zmieniać klubu.

Pomimo tego wszyscy w Niemczech są nadal przekonani, że prędzej czy później 18-latek zawita na Allianz Arena, ponieważ już dawno dał słowo Bawarczykom. Co więcej, w „Gwieździe Południa” miałby on inkasować 80 tysięcy euro tygodniowo. To wszystko sprawia, że transfer skrzydłowego na ten moment został jedynie odroczony do przyszłego okna transferowego, kiedy Anglikowi pozostanie tylko rok ważnego kontraktu.