27-letni pomocnik zdecydowanie stracił kilka lat kariery, starając się zaistnieć w pierwszym składzie Chelsea. Gdy chciał już odejść definitywnie, ta wstrzymała jego transfer. Wiele wskazuje, że do tego w końcu dojdzie.
Anglik był typowany na gwiazdę „The Blues” na wiele lat. Sezony mijają, a ten nadal nie odgrywa kluczowej roli w macierzystej drużynie. Z tego powodu narastała w nim frustracja.
Uratować karierę Loftus-Cheeka może AC Milan, który pozostaje w nim kontakcie od kilku miesięcy.
Od początku pomysł przeprowadzki do stolicy Lombardii ekscytował 27-latka. Wymarzony ruch prawdopodobnie wkrótce się ziści, gdyż negocjacje w tej sprawie znajdują się na finiszu.
Dziesięciokrotny reprezentant kraju uzgodnił już warunki osobiste potencjalnej współpracy z ubiegłorocznymi mistrzami Italii. Teraz z niecierpliwością wyczekuje końca rozmów między dwoma klubami.
Fabrizio Romano przekonuje, że Chelsea jest w pełni gotowa na rozstanie. Na sprzedaży wychowanka zarobi 16 milionów euro plus cztery miliony w postaci bonusów. Do omówienia pozostały ostatnie szczegóły.
W Mediolanie spotka znajomą twarz, Fikayo Tomoriego. Jego 25-letni rodak odszedł na San Siro właśnie ze Stamford Bridge.
Loftus-Cheek na przestrzeni zakończonej niedawno kampanii zanotował dwie asysty w 30 spotkaniach.