Ruch Chorzów chce powtórki meczu
2017-05-28 19:15:33; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Jak poinformował na Twitterze dziennikarz „Przegladu Sportowego, Leszek Błażyński, Ruch Chorzów zażąda powtórki meczu z Arką Gdynia.
W sobotnim spotkaniu Lotto Ekstraklasy pomiędzy Arką Gdynia i Ruchem Chorzów padł remis (1:1), ale jedna z drużyn mogła poczuć się po nim skrzywdzona przez zawodnika rywali, Rafała Siemaszkę i czwórkę sędziowska, na której czele stał Tomasz Musiał.
„Niebiescy” w Gdyni szybko objęli prowadzenie po bramce Łukasza Monety i taki rezultat pozwalał im jeszcze na włączenie się w ostatniej kolejce w walkę o utrzymanie. Niestety dla nich w 23. minucie Rafał Siemaszko zdobył bramkę wyrównującą i nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie zrobił tego ręka. Napastnik beniaminka Lotto Ekstraklasy nie przyznał się do niczego sędziemu głównemu, a arbiter także nie dostrzegł tego zagrania, więc trafienie uznał.
Remis przesądził o relegacji Ruchu do I ligi. W wypadku wygranej mieliby szanse na odwrócenie losu w ostatniej kolejce, jeśli pokonaliby Górnika Łęczna i Arka przegrałaby w Lubinie.
- Zamierzamy wysłać pismo do PZPN z żądaniem powtórki spotkania - miał powiedzieć dziennikarzowi Janusz Paterman, prezes Ruchu.