Rummenigge zaskoczony słowami Wernera

Na początku bieżącego miesiąca Timo Werner skomentował spekulacje łączące go z transferem do Bayernu Monachium. Wielce zaskoczony zachowaniem napastnik RB Lipsk jest Karl-Heinz Rummenigge, dyrektor generalny bawarskiego klubu.

24-latek to jeden z najbardziej pożądanych atakujących w Europie, o którego zabiegają m.in. Liverpool, FC Barcelona, Chelsea czy Bayern Monachium. Odejście do tego ostatniego klubu nie tak dawno wykluczył sam zawodnik.

– Bayern to naprawdę świetna drużyna, ale nie widzę powodu, by o nim rozmawiać. Hans Flick udowodnił, że jest naprawdę świetnym szkoleniowcem. Co do mnie, jeśli zdecyduję się na transfer, w grę będzie wchodziła przeprowadzka zagranicę – zdradził w rozmowie z „Bildem”.

– Po prostu szukam wyzwań i myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie spróbować swoich sił w innej lidze – argumentował.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

Teraz do słów Timo Wernera postanowił odnieść się Karl-Heinz Rummenigge, nie ukrywając zaskoczenia zachowaniem autora 27 trafień w bieżącym sezonie.

– Właściwie nic już nie może mnie zaskoczyć, ale nigdy nie widziałem, żeby gracz wygłaszał publiczne oświadczenie w odpowiedzi na spekulacje – powiedział dyrektor generalny Bayernu Monachium.

Umowa 29-krotnego reprezentanta Niemiec wygasa 30 czerwca 2023 roku. Znajduje się w niej klauzula odstępnego o wartości 60 milionów euro, co, biorąc pod uwagę klasę gracza, nie wydaje się zbyt wygórowaną kwotą.