Ruszyła maszyna. Lech Poznań gromi w eliminacjach Ligi Mistrzów [WIDEO]

2025-07-22 22:31:01; Aktualizacja: 4 godziny temu
Ruszyła maszyna. Lech Poznań gromi w eliminacjach Ligi Mistrzów [WIDEO] Fot. Gleb Soboliev / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

W pierwszym spotkaniu drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów Lech Poznań rozbił Breidablik 7:1. Gole dla gospodarzy strzelali Mikael Ishak (hat-trick), Antonio Milić, Joel Pereira, Leo Bengtsson oraz Filip Jagiełło. Honorowe trafienie dla Islandczyków zanotował Hoskuldur Gunnlaugsson.

Mistrzowie Polski wykonali pierwszy wyraźny krok w stronę awansu do następnej fazy eliminacji. Praktycznie rzecz ujmując, należałoby nawet powiedzieć, że awans został wywalczony w pierwszych 45 minutach.

Przed pierwszym gwizdkiem kibice „Kolejorza” mieli prawo się obawiać o formę swoich ulubieńców po niespodziewanej klęsce z Cracovią. Porażka przy Bułgarskiej 1:4 nie napawała optymizmem, a Breidablik na tle albańskiego KF Egnatia po pogromie 5:0 dał sygnał, że zechce nawiązać walkę z Lechem.

Rywale z wyspiarskiego kraju zostali jednak szybko przyziemieni. Już w czwartej minucie piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Joela Pereiry umieścił Antonio Milić. Domownicy nie poszli od razu za ciosem. Przyszły momenty rozluźnienia przy wyprowadzaniu akcji z własnej połowy, a w konsekwencji jedną akcję na wywalczenie rzutu karnego przeprowadzili goście. To, czy faul został słusznie odgwizdany, do teraz daje wiele do zastanowienia.

Z jedenastu metrów wyrównał kapitan Hoskuldur Gunnlaugsson, ale to ostatni pozytywny akcent, jaki zaznaczyli przyjezdni. Do końcowego gwizdka rządzili już tylko gospodarze.

Jeszcze do przerwy od 37. minuty podopieczni Nielsa Frederiksena zdążyli zdobyć aż cztery bramki. Dwie z nich to dzieło Mikaela Ishaka z rzutu karnego. W międzyczasie do siatki z akcji trafiali Joel Pereira oraz Leo Bengtsson.

Po uzyskanej efektownej przewadze Lech włączył tryb ekonomiczny, aczkolwiek korzystał z momentów gry w przewadze, kiedy 32. minucie czerwoną kartkę obejrzał stoper Breidabliku Viktor Margeirsson.

Udało się dołożyć jeszcze dwa gole. Na listę strzelców wpisał się Filip Jagiełło po uderzeniu z dystansu, a później jeszcze jedną „jedenastkę” wykorzystał Ishak. Co ciekawe, to pierwszy jego hat-trick w barwach ekipy ze stolicy Wielkopolski, a występuje w niej od lipca 2020 roku.

To efektowne zwycięstwo na 99,9 procenta gwarantuje promocję do trzeciej rundy eliminacji LM, gdzie Lechowi najprawdopodobniej przyjdzie się zmierzyć z Crveną zvezdą. Serbowie wypracowali przed rewanżem skromną zaliczkę w Gibraltarze z zespołem Lincoln Red Imps.

Co jeszcze istotniejsze, poznanianie przez całą jesień będą reprezentować Polskę na arenie jednego z trzech szczebli europejskich pucharów.

Rewanż z Islandczykami w środę, 30 lipca.