Ryoya Morishita zabrał głos na temat swojej przyszłości

Ryoya Morishita ma za sobą bardzo udany sezon. W rozmowie z portalem Legia.Net Japończyk zdradził, czy jego postawa wzbudziła zainteresowanie innych klubów.

Ryoya Morishita barwy Legii Warszawa zasilił półtora roku temu, początkowo w ramach wypożyczenia z Nagoyi Grampus. Pierwsze miesiąca w wykonaniu Japończyka były mocno rozczarowujące, ale w minionym sezonie wyrósł na jedną z kluczowych postaci w zespole „Wojskowych”.

Ofensywny pomocnik zanotował aż 51 występów, co przełożyło się na ponad 3800 minut spędzonych na murawie, a na swoim koncie zapisał po 14 bramek oraz asyst. Takimi statystykami zapracował on sobie na zasilenie barw Legii już na stałe.

Wspaniała postawa Morishity została dostrzeżona przez Hajime Moriyasu, który po półtorarocznej przerwie ponownie zaprosił go na zgrupowanie reprezentacji Japonii, a 28-latek w starciu z Indonezją zdobył swoje debiutanckie trafienie w narodowych barwach.

Popularne

Previous

W tym klubie Arkadiusz Milik rozpocznie nowy sezon

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Blisko dwa miliony euro plus Leonardo Rocha. Raków Częstochowa chce powalczyć o transfer wewnątrz Ekstraklasy

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Napastnik odwiedził Poznań przed niedoszłym transferem do Lecha. Powiedział, że się rozmyślił

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Tego odejścia z Wisły Kraków żałuje Jarosław Królewski. „Nie chcieliśmy go sprzedawać, za żadną kwotę”

Next

Czy forma ofensywnego pomocnika przyciągnęła zainteresowanie innych klubów? Ten temat został poruszony w trakcie rozmowy Morishity z portalem Legia.Net.

- Na ten moment nic konkretnego się nie pojawiło, żadna oferta. Zanim tu trafiłem, miałem takie myśli – żeby rozwijać się jako piłkarz, grać w lepszym zespole, może kiedyś trafić do jakiejś „drużyny marzeń”. Ale wiem, że trzeba na to poczekać – może rok, może dłużej. Teraz moim pierwszym celem jest pomoc zespołowi Legii. Chcę grać, strzelać gole i być kimś ważnym dla kibiców – nawet bohaterem. To dla mnie najważniejsze - powiedział Japończyk.

Cała rozmowa z Ryoyą Morishitą dostępna jest tutaj.