Rzecznik prasowy Lechii Gdańsk podał się do dymisji

We wtorek Lechia Gdańsk przegrała w Pucharze Polski ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 1:2, żegnając się tym samym z rozgrywkami. Mecz swojego lokalnego rywala postanowiła podsumować Arka Gdynia, która napisała na Twitterze: „Pokonaliśmy jedną Lechię, a odpadły dwie” - odnosząc się do swojego zwycięstwa z Lechią Zielona Góra 1:0.

Lechia postanowiła odpowiedzieć: „Arka Gdynia, jak dobrze widzieć, że wciąż macie ten kompleks niższości. To była jedyna Lechia, jaką mogliście pokonać i długo się to nie zmieni, bo my do I ligi się nie wybieramy, a wam Ekstraklasa nie grozi” - można było przeczytać na koncie gdańskiego klubu, na co Arka jeszcze odpowiedziała: „Po co te nerwy, jutro też nadejdzie świt”.

Dzisiaj doczekaliśmy się z kolei krótkiej wiadomości od Michała Żurawskiego, a więc rzecznika prasowego Lechii.

„Sport to ogromne emocje i wczoraj było ich zdecydowanie za dużo. Przepraszam wszystkich, których uraził mój wczorajszy wpis i informuję, że w związku z tym dzisiaj podałem się do dymisji. Do zobaczenia na sportowym szlaku. Michał Żurawski” - napisał rzecznik.

Dymisja musi zostać oczywiście jeszcze przyjęta. Na razie nie wiadomo, jak zakończy się sprawa.