Początek sezonu w wykonaniu ekipy ze stolicy Andaluzji to jedno wielkie pasmo rozczarowań. Po siedmiu kolejkach LaLigi szczytem jej możliwości okazało się wywalczenie zaledwie jednego zwycięstwa. W pozostałych przypadkach czterokrotnie musiała ona uznać wyższość rywala - tyle, ile w całej poprzedniej kampanii - a dwa razy dzieliła się punktami.
Sytuacja prezentuje się równie kiepsko w Lidze Mistrzów. O ile przegraną z Manchesterem City (0:4) można było wkalkulować, o tyle w wyjazdowym pojedynku z Kopenhagą jednokrotny mistrz Hiszpanii zanotował tylko remis.
O kolejne punkty w najbardziej prestiżowych rozgrywkach Starego Kontynentu przyjdzie im stoczyć bój z Borussią Dortmund.
Tak czy inaczej, zarząd po ważnym starciu z madrytczykami (0:2) miał podjąć wstępną decyzję o rozstaniu z obecnym szkoleniowcem, który prowadzi grupę zawodników od sezonu 2019/2020. Komunikat o zakończeniu współpracy nie pojawił się jeszcze tylko dlatego, że trwa nabór na jego stanowisko.
Według „AS-a”, obecnie liczą się dwa nazwiska. Jednym z faworytów do przejęcia kontroli nad zespołem jest Jorge Sampaoli, znajdujący się na bezrobociu od momentu odejścia z Olympique'u Marsylia w trakcie przerwy międzysezonowej.
Doświadczony menedżer miał okazję prowadzić Sevillę w latach 2016-2017.
Na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán rozważa się też Marcelo Gallardo. Jego trenerską biografię wypełniają raptem dwa kluby, a od 2014 roku odpowiada za rezultaty w River Plate. W Europie nigdy dotąd nie miał okazji się sprawdzić.
Te obie kandydatury są ponoć najchętniej omawiane przez dyrektorów Sevilli. Jeżeli zdecydowano by się na Gallardo, klub może przeczekać pozostały okres jego kontraktu (wygasający wraz z ostatnim dniem bieżącego roku kalendarzowego) poprzez tymczasowe zatrudnienie innego fachowca.
W tym kontekście wymienia się tylko Joaquína Caparrósa, który wchodził już w te same buty w Sevilli w 2019 roku po zwolnieniu Pablo Machína. Do niedawna pełnił rolę selekcjonera Armenii.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
