Samowolka Piniego Zahaviego. Robert Lewandowski zaoferowany gigantowi
2021-08-13 12:42:34; Aktualizacja: 3 lata temuRobert Lewandowski związał się z agentem Pinim Zahavim, by ten ułatwił mu transfer. Christian Falk wyjawia teraz, że ten robił naprawdę wszystko, by wyprowadzić Polaka z Bayernu Monachium.
Kilka sezonów temu napastnik nieśmiało liczył, że może udać mu się przenieść do Realu Madryt lub innego wielkiego klubu, chcąc spróbować czegoś nowego. Szansę na to miała mu dać współpraca ze znanym na rynku agentem, Pinim Zahavim. Niemniej mimo jego prób, nie udało się pokonać bariery, którą stawiał Bayern Monachium, naciskający na pozostanie swojej gwiazdy.
I kiedy wydawało się, że Polak pogodził się już z faktem, że na Allianz Arena będzie występować co najmniej do zakończeniu swojej umowy, Zahavi podjął jeszcze jedną próbę dokonania zaskakującej operacji. Sprawę relacjonuje Christian Falk.
Zdaniem niemieckiego dziennikarza, Zahavi chciał skorzystać na fakcie, iż klasowego napastnika tego lata poszukiwała Chelsea. Agent zgłosił się do działaczy ze Stamford Bridge i zapewnił ich, że jeśli ci wyrażą konkretne zainteresowanie, on będzie w stanie doprowadzić do transferu za kwotę około 80 milionów euro.Popularne
Problem w tym, że o wszystkim nie poinformowano przedstawicieli „die Roten”. Zanim jednak doszło do wewnętrznego skandalu, sprawa przycichła, a to przez chłodną kalkulację ze strony triumfatora ostatniej edycji Ligi Mistrzów.
„The Blues” uznali, że 80 milionów euro to wysoka cena jak za, już wkrótce, 33-letniego snajpera, a do tego uznali, że operacja wiązałaby się ze zbyt dużymi wydatkami na pensję zawodnika. Właśnie dlatego klub skoncentrował swoją uwagę na sprowadzeniu o pięć lat młodszego Romelu Lukaku.