Samuraje nie potrafią strzelać karnych | Brazylijska samba
2022-12-05 22:08:14; Aktualizacja: 1 rok temuW poniedziałek, w tle politycznych ekscesów związanych z reprezentacją Polski, obserwowaliśmy rywalizacje Japonii z Chorwacją oraz Brazylii z Koreą Południową.
Japonia - Chorwacja 1-1 (1-3 w konkursie rzutów karnych)
Niewiele brakowało, by doszło do pierwszej niespodzianki fazy pucharowej Mistrzostw Świata w Katarze. Japończycy dzielnie stawili czoła wicemistrzom świata, zresztą podobnie jak wcześniej Niemcom i Hiszpanom, jednak w kluczowym dla tego spotkania momencie, czyli konkursie rzutów karnych, okazali się zupełnie bezbronni.
Tym samym na absolutnego bohatera wyrósł Dominik Livaković, bramkarz reprezentacji Chorwacji, broniąc aż trzy jedenastki.Popularne
PIŁKARZ MECZU: Dominik Livaković (Chorwacja)
***
Brazylia - Korea Południowa 4-0
Samba, nie piłka. Niesamowity występ Brazylijczyków, którzy tańczyli podczas akcji i tańczyli po kolejnych zdobytych golach. Powrót Neymara niewątpliwie wpłynął na morale całego zespołu, który wspiął się na być może nieosiągalny dla nikogo w Katarze poziom. Pytanie tylko - czy nie za wcześnie? Koreańczykom można było tylko współczuć, bo nie mogli nawiązać rywalizacji przy tym poziomie koncentracji i spójności drużyny rywali.
Ale mimo wszystko, Korea Południowa walczyła na tyle, na ile mogła. Soczyste uderzenie Seung-Ho Paika przeciął jeszcze jeden z jego kolegów i Azjaci mogli się nawet cieszyć z honorowej bramki.
Nie była to jednak nawet najładniejsza bramka tego meczu. Richarlison strzelił pierwszego gola-kandydata do trafienia całego mundialu przeciwko Serbii, teraz dołożył rywala dla niego - tyle że już nie uderzenie było tu najpiękniejsze, a cała akcja, którą trudno byłoby powtórzyć na konsoli. Czysta magia brazylijskiej piłki.
Tite w ostatnich minutach meczu zajął się dalszą budową atmosfery, dając choćby szansę debiutu na mundialu trzeciemu bramkarzowi, Wevertonowi.
PIŁKARZ MECZU: Vinícius Júnior (Brazylia)
***
Mecz Chorwacja - Brazylia już 9 grudnia o 16:00.