Jeszcze kilkanaście miesięcy temu 19-latek był o krok od przenosin z Benfiki do „Czerwonych Diabłów”. Koniec końców, jeden z najbardziej rozchwytywanych młodych zawodników na rynku transferowym, trafił jednak do Monachium. Bayern, jak to ma w zwyczaju, sfinalizował transakcję bez wielkiej medialnej burzy.
Dlaczego Sanches wybrał Niemcy? -
Bayern włożył w to wszystko naprawdę dużo wysiłku. Od samego
początku dało się wyczuć, że osoby decyzyjne mocno wierzą we
mnie jako zawodnika. To był decydujący czynnik, przez który
wybrałem ofertę monachijczyków.
- Ancelotti zwykle wygląda
na spokojnego. Możesz tylko dostrzec, że dysponuje wielkim
doświadczeniem. On niezwykle angażuje się we współpracę z
piłkarzami, co pomaga notować indywidualne postępy.
- W
Bayernie mogę grać obok piłkarzy światowej klasy, uczyć się od
nich. Mam tutaj na myśli zwłaszcza zawodników z linii pomocy -
Arturo Vidala, Xabiego Alonso i Thiago Alcântarę - przyznał
Portugalczyk.
Póki co, Sanches nie rozwinął jeszcze
całkowicie skrzydeł w barwach nowego zespołu. 19-latek zanotował
na razie 23 spotkania we wszystkich rozgrywkach, notując niecałe
800 minut na murawie.