Santander zbojkotował mecz z Sociedadem

Dzisiejsze rewanżowe starcie pomiędzy Racingiem Santander a Realem Sociedad w ramach ćwierćfinału Pucharu Króla trwało niecałe dwie minuty. Piłkarze gospodarzy odmówili gry w ramach protestu wobec braku wynagrodzeń od kilku miesięcy.

Zawodnicy Racingu zapowiadali wcześniej, że może dojść do tego typu sytuacji. W związku z głębokim kryzysem finansowo-organizacyjnym, konta piłkarzy Montañeses nie zostały wzbogacone o obiecane wypłaty od września 2013 roku.

Po rozpoczęciu rewanżowego meczu przeciwko Sociedadowi, cała wyjściowa jedenastka Racingu stanęła wzdłuż linii okręgu na środku boiska i nie wykonywała żadnych dodatkowych ruchów. Sędziowie, po krótkiej dyskusji z kapitanem gospodarzy, Mario Fernandezem, postanowili uznać walkower na korzyść Sociedadu, po czym z trybun rozległ się wielki aplauz kibiców lokalnej drużyny.

- Kadra podjęła decyzję wcześniej i zapowiedzieli to już w poniedziałek. W myśl ich planu, jeżeli nie dojdzie do żadnych zmian w zarządzie Racingu do czasu dzisiejszego meczu, to nie będą w nim uczestniczyć - powiedział prezes Hiszpańskiego Stowarzyszenia Piłkarzy, Luis Rubiales.

Tym samym Real Sociedad awansował do półfinału Pucharu Króla, w którym zmierzy się z Barceloną.

Poniżej prezentujemy zapis wideo ze wspomnianego bojkotu: